- Od stycznia nowe emisje polskich monet i banknotów kolekcjonerskich będą sprzedawane wyłącznie na aukcjach internetowych organizowanych przez nasz bank w serwisie Kolekcjoner - informuje Katarzyna Zwarzany ze szczecińskiego oddziału NBP - Już teraz numizmatycy mogą zakładać konta w tym serwisie. Aukcje zastąpią sprzedaż monet w okienkach bankowych.
Trzeba założyć konto
Warunkiem udziału w aukcji będzie wcześniejsze założenie konta w serwisie Kolekcjoner pod adresem www.kolekcjoner.nbp.pl.
Użytkownik musi wypełnić formularz rejestracyjny, a następnie wydrukować i przesłać do NBP podpisane oświadczenie o akceptacji zasad korzystania z serwisu wraz z kserokopią dowodu osobistego.
- Weryfikacja danych i aktywacja konta może potrwać kilka dni, zalecamy więc zarejestrowanie się w serwisie jeszcze przed 1 stycznia 2010 roku, aby móc uczestniczyć w pierwszej aukcji planowanej na początek przyszłego roku - dodaje Katarzyna Zwarzany.
Nie będzie uprzywilejowanych
W aukcjach wszyscy będą uczestniczyć na równych zasadach.
Każda aukcja będzie trwała 3 dni. Uczestnik będzie mógł złożyć do 5 ofert, proponując cenę jednostkową i liczbę monet, jaką chciałby zakupić po tej cenie. Dla każdej monety określona będzie cena wywoławcza, cena maksymalna oraz limity zakupu niższe dla pojedynczych kolekcjonerów i wyższe dla firm. Po zakończeniu aukcji system określi cenę sprzedaży, a także poinformuje "zwycięzców" o liczbie uzyskanych monet, ich cenie i terminie odbioru. Monety będzie można odbierać we wskazanym przez użytkownika oddziale okręgowym NBP. Płatność będzie dokonywana w chwili odbioru.
- Jeszcze w 2010 roku planujemy wprowadzić dodatkową możliwość dokonywania płatności przelewem, a także wysyłkę monet lub banknotów pocztą - dodaje Katarzyna Zwarzany.
Bank pomoże
Osoby, które nie mają dostępu do Internetu, będą mogły skorzystać z pomocy pracowników oddziałów okręgowych NBP, którzy od 17 listopada będą rejestrowali w ich imieniu konta w serwisie Kolekcjoner, a następnie przyjmowali i składali zlecenia na aukcjach.
- Nowe zasady to nic innego, jak tylko rezygnacja z odgórnego określania ceny emisyjnej i wprowadzenie rynkowych zasad jej ustalania - dodaje. - Obecne zasady nie sprawdziły się. Świadczą o tym m.in. zapotrzebowania zgłaszane przez firmy, kilkukrotnie przewyższające planowane nakłady monet, długie kolejki przed oddziałami w dniach emisji, czy spekulacje monetami na masową skalę w różnego rodzaju portalach aukcyjnych.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?