Nie będą płacić wyższych składek

Od 1 czerwca ma obowiązywać przepis likwidujący przywilej niepłacenia obowiązkowych składek zusowskich przez rencistów, którzy mają własne firmy. Obecnie rencista-przedsiębiorca, niezależnie od dochodów z firmy, płaci tylko składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Rząd Marka Belki uznał, że jest to zasada niesprawiedliwa w stosunku do innych właścicieli firm. Żeby więc wszyscy przedsiębiorcy mieli te same prawa i mogli ze sobą konkurować
- wprowadził zmiany w przepisach. W efekcie rencista-przedsiębiorca ma od czerwca płacić nie tylko składkę zdrowotną, ale również obowiązkowe składki na ubezpieczenie emerytalno-rentowe.
Wiadomość ta przeraziła rencistów, którzy mogą się utrzymać tylko dzięki prowadzeniu małych, jednoosobowych firm. Dla wielu z nich zwiększenie składki na ZUS oznaczać będzie likwidację firmy.
Rencistów prowadzących działalność gospodarczą zbulwersował także fakt, że nie wszyscy z nich byliby objęci nowymi przepisami. Z opłacania składek na ZUS zwolnieni mają być przedsiębiorcy pobierający renty mundurowe (np. wojskowe czy policyjne) oraz renciści prowadzący "inną działalność pozarolniczą" (np. wspólnicy jednoosobowych spółek z o.o., wspólnicy spółek partnerskich, komandytowych i jawnych).
Jest jednak szansa, że przepisy te nie wejdą w życie. W zeszłym tygodniu Sejm postanowił wrócić do starych zasad, czyli płacenia przez rencistów-przedsiębiorców wyłącznie składek na ubezpieczenie zdrowotne. Obecnie ustawa jest w Senacie. Jeśli uda się ją przyjąć, powrót do starych zasad nastąpi przed 1 czerwca. Oznaczać to będzie, że przepisy nakazujące opłacanie pełnego ZUS-u rencistom prowadzącym działalność gospodarczą w ogóle nie wejdą w życie.
Jednak wersja przyjęta przez Sejm przewiduje zawieszenie obowiązku opłacania składek przez rencistów tylko do końca 2006 roku. Później Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotuje nową wersję zasad ustalania wysokości składek dla rencistów prowadzących firmy.