Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie miejskiej spółki promującej Słupsk

Zbigniew Marecki
Po burzliwej dyskusji słupscy radni nie zgodzili się dzisiaj na powołanie miejskiej spółki, która miała zajmować się promocją Słupska i regionu słupskiego.

Choć wcześniej radni byli zwolennikami powierzenia promocji miasta spółce, która działałaby poza strukturami ratusza, to okazało się, że jej działania nie wyobrażali sobie tak samo, jak to zaproponowało czterech uczestników konkursów ogłoszonego przez prezydenta miasta. To na jego zlecenie uczestnicy konkursu wspólnie opracowali projekt statutu tej firmy.

Dzisiaj wyszło na jaw, że radni nie chcą, aby spółka miała charakter spółki miejskiej. Uważali, że promocją miasta może się zająć spółka zewnętrzna, która otrzyma zlecenia z ratusza. Projektodawcom założeń spółki zarzucili, że jej funkcjonowanie będzie zbyt drogie.

Ze strony radnej Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej pojawił się nawet zarzut, że spółka ma służyć indywidualnej promocji prezydenta miasta, bo jej projektodawcami są panowie, którzy podczas ostatniej kampanii wyborczej wprost opowiadali się po stronie prezydenta Macieja Kobylińskiego. Wątpliwości mieli również radni PO.

- Mam nadzieję, że nie sprawdzą się opinie wyrażane na forum g24.pl, że prezesem nowej spółki zostanie wodzirej - mówiła Beata Chrzanowska, szefowa Klubu Radnych PO.

Ostatecznie tylko 7 radnych , w tym radni lewicowi, opowiedziało się za powołaniem tej spółki. Większość radnych, bo 10 rajców opowiedziało się przeciw takiemu rozwiązaniu. 4 radnych wstrzymało się od głosu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza