Hingst od lat prowadzi małą szkołę podstawową w Kamnicy. - Wiele osób prosiło, aby podjąć taką inicjatywę. Wystąpiłam do Starostwa Powiatowego w Bytowie z wnioskiem o dzierżawę budynku przy ulicy Mickiewicza w Miastku, gdzie przez lata działało samodzielne liceum, a teraz jest jeszcze część licealnych klas - mówiła nam Hingst jeszcze przed rozpatrzeniem wniosku przez zarząd.
Prosiła, aby traktować inicjatywę jako chęć stworzenia społecznego liceum, a nie jako pewnik. - Jest dużo znaków zapytania i szczegółów do analizy. Każdy może zaważyć o ostatecznej decyzji. Na dzisiaj nie wiem, czy znajdą się chętni uczniowie, a to przecież podstawa. Jeśli chodzi o kadrę, to chciałabym zatrudnić osoby, które przyciągnęłyby młodzież. Niekoniecznie muszą to być nauczyciele z Miastka - mówiła Hingst.
- Na dzierżawę nie zgodziliśmy się z dwóch powodów. Po pierwsze, w budynku przy ulicy Mickiewicza są jeszcze nasi uczniowie. A po drugie, to byłaby konkurencja dla naszej miasteckiej szkoły ponadgimnazjalnej. Jeśli stracilibyśmy część uczniów, byłyby kolejne zwolnienia nauczycieli - mówi Jacek Żmuda-Trzebiatowski, starosta bytowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?