Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie zwiększenia środków na budowę boisk w Słupsku

Alek Radomski
Krzysztof Piotrkowski
Po raz kolejny radni wypunktowali prezydenta Słupska za nierealizowanie inwestycji z budżetu obywatelskiego.

Nie będzie zwiększenia środków na budowę czterech boisk wielofunkcyjnych, które powinny powstać w ramach tegorocznego budżetu partycypacyjnego.

Chodzi o inwestycje przy SP 4, SP 5, SP 6 oraz boisko przy słupskim „elektryku”. Radni nie zgodzili się na przekazanie dodatkowych środków na ten cel o co wnioskował Robert Biedroń. Najtańsza oferta we wrześniowym przetargu wyniosła 1,45 mln zł i była o 326 tys. zł wyższa niż zakładano. Radni nie poprali też rozwiązania proponowanego przez władze miasta o zamrożeniu i spożytkowaniu pieniędzy na tej cel w przyszłym roku. Ale nie o pieniądze tu poszło, tylko o zarządzanie miastem, opieszałość w realizacji inwestycji i ruchy kadrowe w urzędzie, które do zdaniem radnych doprowadziły. Powtórzenia przetargu z myślą o niższej cenie chciał Jan Lange z PO. Jego klubowy kolega Paweł Szewczyk przypominał, że przetarg ogłoszono dopiero we wrześniu choć powinno o wiele wcześniej, aby boiska wybudować terminowo.

- Władzom wykonawczym pomyliło się boisko z lodowiskiem. W listopadzie buduje się lodowiska - punktował Jerzy Mazurek z SPO i wskazał, że tak mieszkańcy jak i radni mogą oczekiwać w tej sprawie przeprosin. Przeprosin ze strony prezydenta Słupska nie było. W zamian ukorzył się wiceprezydent Marek Biernacki odpowiedzialny za inwestycje. Przeprosił i przyznał, że przetargi można było rozstrzygnąć wcześniej.

- Być może popełniliśmy błędy, ale nikt nie jest idealni, ale nie po to tutaj jesteśmy aby robić sobie na złość - mówił Robert Biedroń. - Ja wiem, że chcecie dokuczać i udowodnić, że w tej sprawie sobie może nie poradziliśmy na sto procent, ale w ten sposób dokuczycie państwo mieszkańcom, nie mi.

- Tak pan się troszczy o mieszkańców? - pytała prezydenta Biedronia radna Anna Rożek. - Gdyby tak było, to dzieci już we wrześniu biegałyby po boiskach.

Rober Kujawski (PiS) odpowiadając prezydentowi przypomniał, że w mieście robiono wcześniej więcej inwestycji za większe pieniądze, a tak proste rzeczy jak boiska można było przygotować lepiej. Wyraził też obawę o przyszłość większych i ważniejszych przedsięwzięć.

- To jest najgorsza kadencja jeśli chodzi o realizację i przygotowanie inwestycji - mówił Tedeusz Bobrowski (PiS) - To jest zasługa prezydenta Biedronia. Pozwolił pan „rozchrzanić” brzydko mówią poszczególne wydziały. Kompetentni i ambitni odeszli, albo ich pan zwolnił. Pan sobie za rok odejdzie, a problemy pozostaną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza