Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie doczekał końca remontu, bo robotnik zrezygnował

Daniel Klusek
Robotnik rozpoczął pracę i... sobie poszedł.
Robotnik rozpoczął pracę i... sobie poszedł. Fot. Łukasz Capar
Pan Jacek ze Słupska pod koniec lipca zatrudnił pracownika, który miał wyremontować jego łazienkę, kuchnię i korytarz. Nie doczekał się jednak końca prac.

W zakończone właśnie wakacje pan Jacek planował zrobić remont łazienki, kuchni i przedpokoju. Znalazł pracownika, który podjął się tej pracy za sześć tysięcy zlotych. Mężczyźni spisali umowę.

Robotnik wziął część pieniędzy i zrezygnował z dalszych prac.

O tym, jak radzić sobie w takich przypadkach i czy z wykonawcą prac można pójść do sądu przeczytasz w czwartkowym wydaniu Głosu Pomorza

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza