Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma wątpliwości, marihuana uzależnia

Ilona Stec [email protected]
Nie ma wątpliwości, marihuana uzależnia.
Nie ma wątpliwości, marihuana uzależnia. sxc.hu
Marycha, maryśka, trawa, zioło, joint, skręt to tylko niektóre określenia marihuany - środka odurzającego pozyskiwanego z konopi indyjskich.

Marihuana na narkotyko­wym rynku występuje najczęściej w postaci mieszanki z suszu kwiatostanów i liści konopi indyjskich. Przypomina nieco suszoną nać pietruszki lub majeranek. Działanie psychoaktywne ma zawarta w niej substancja o nazwie tetrahydrokannabi­nol (THC).

W zależności od warun­ków i przyjętej ilości, środek ten może działać uspokajająco lub rozdrażniająco, wpra­wiać w lekką lub silną euforię. Ogólnie wpływa na polepszenie nastroju, wywołuje wręcz wesołkowatość. Pobudza wyobraźnię, wzma­cnia wrażliwość na bodźce słuchowe i wzrokowe. Dlatego marihuana chętnie bywa używana przez artystów.

Zawarte w niej substancje psychoaktywne mają też właściwości przeciwbólowe, działają rozkurczająco na mięśnie, rozszerzają oskrze­la, pobudzają apetyt. Z tych powodów coraz częściej wykorzystywane są w medycynie, zwłaszcza w leczeniu chorób nowotworowych - między innymi silnego bólu nowotworowego - oraz w leczeniu stwardnienia rozsianego.

Nieprawda, że nie szkodzi
Używanie marihuany ma jednak także wiele negatywnych skutków. Powoduje tymczasowe upośledzenie pamięci krótkotrwałej, tak zwanej świeżej, ale też zaburzenia percepcji czasu, oceny sytuacji, zaburzenia koncentracji. Wpływa więc między innymi na obniżenie sprawności w prowadzeniu pojazdów. Używana często i w dużych ilościach przez osoby będące w stanach obniżonego nastroju może wywoły­wać lęki, depresję, a nawet psychozy.
Długotrwałe przyjmowa­nie marihuany prowadzi do ogólnego zobojętnienia i uzależnienia psychicznego. Bywa też często przyczyną chorób układu oddechowego - przewlekłego zapalenia oskrzeli, krtani, astmy - które są następstwem sposobu przyjmowania marihuany.
Najczęściej jest spalana w postaci własnoręcznie przygotowywanych papierosów, tzw. skrętów lub przy pomocy fifek albo fajek wodnych. Chociaż bywa też dodawana do ciast, ciasteczek, nalewek, czasem spożywana w formie tabletek.
Hasz, skun i "marycha" wzmocniona olejem
Marihuana nie jest jedy­nym narkotykiem wytwarza­nym z konopi indyjskich. Produktami pozyskiwanymi z tej rośliny są również haszysz, olej haszyszowy i skun.
Haszysz - określany też jako hasz, grudka, plastelina, kostka - jest substancją otrzy­mywaną z żywicy uzyskiwanej z konopi. Ma wygląd brązowych lub czarnych kulek, kostek, pasków. Podobnie jak marihuana, najczęściej bywa palony, ale także dodaje się go do potraw.
Olej haszyszowy o zielonobrązowej barwie rozprowadzany w małych fiolkach lub pojemniczkach w kształcie poduszeczek stosowany jest zwykle jako dodatek do papierosów lub skrętów z marihuaną. Skun natomiast jest silnie działającą, zmodyfikowaną odmianą konopi uprawianą w specjalnych warunkach, często wzbogacaną chemicznie.
Jak poznać?Osoba, która użyła środ­ków odurzających wytwarzanych z konopi indyjskich, ma zwykle zwężone źrenice, przekrwione oczy, jest w sta­nie euforii, jest gadatliwa, wesołkowata, miewa nagłe napady śmiechu albo chichocze. Ma też zwykle wzmo­­żony apetyt.
Może jednak zachowywać się i inaczej. Skutkiem używania substancji narkotycznych zawartych w przetworach konopi bywa również obniżenie nastroju, zam­knię­cie się w sobie, wycofa­nie, milczenie.
Co w zachowaniu i wyglą­dzie ludzi używających marihuany i innych narkotyków wytwarzanych z konopi indyjskich powinno zwrócić uwagę i wzbudzić wzmożoną czujność najbliż­szych?
Przede wszystkim słodkawy zapach oddechu, wło­sów, ubrania, ale także nagłe zainteresowanie uprawą roślin.
W domu nagle pojawiają się brązowozielone liście, ale też nasionka, susz roślinny. Najbliżsi raptownie zauważają, że w domu są fajki, fifki, bibułki papierosowe.
Jak sprawdzić
Jeśli rodzic podejrzewa, że dziecko bierze narkotyki, mo­że sprawdzić to przy pomocy dostępnych w aptekach testów wykrywających substancje narkotyczne w moczu.
Mogą one wykazać obecność wielu różnych narkotyków, m. in. THC - substan­cji zawartej w mari­huanie i haszyszu.
- Ale nie jest to jednak wca­le takie proste. Osoby używające narkotyków opanowują do perfekcji sztukę oszukiwania i ukrywania tego faktu, dlatego decydując się na test trzeba przede wszystkim przekonać dziec­ko, by się mu poddało i ściśle stosować się do instrukcji - radzą specjaliści. **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza