Nie udało się uratować rybołowa, jednego z najrzadszych ptaków Polski (ZDJĘCIA)

- Jest nam dziś niebywale ciężko, choć mamy przekonanie, że zrobiliśmy wszystko co było w naszej mocy, by mu pomóc - mówi Michał Polski, rzecznik leśników.

- Wczoraj w godzinach popołudniowych otrzymaliśmy informację od wędkarza łowiącego na jeziorze Oskowo w gm. Cewice o dziwnym zachowaniu ptaka drapieżnego. Zgodnie z przekazaną nam informacją ptak brodził po płytkiej wodzie jeziora, wykazywał ograniczoną ruchowość - relacjonuje Michał Polasik, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Cewice. - Po przybyciu na wskazane miejsce stwierdziliśmy, że jest to młody rybołów, czyli jeden z najrzadszych ptaków szponiastych Polski. Ptak był mokry i zziębnięty, nie reagował nie próby podejścia.

- Podjęliśmy decyzję o konieczności jego odłowu i transportu celem ratowania jego zdrowia i życia - mówi rzecznik, który był na miejscu. - Po przewiezieniu w suche i ciepłe miejsce, do budynku leśnictwa Cewice, poprosiliśmy o pomoc weterynarza. Badanie nie wykazało zewnętrznych urazów, złamań, postrzałów. Stwierdzono natomiast objawy neurologiczne o nieznanej przyczynie, podejrzewając zatrucie. Udzielono mu pierwszej pomocy podając niezbędne leki. Po wielu konsultacjach z fachowcami, dziś rano ptak miał zostać przetransportowany do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt, celem dalszej diagnozy i leczenia. Miał, bo niestety nie przeżył nocy. Rano leśniczy poinformował nas o śmierci zwierzęcia. O sytuacji Nadleśnictwo Cewice poinformowało Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Gdańsku.

26 par lęgowych w całym kraju

W Polsce jest tylko około 26 par lęgowych rybołowa. Przyczyny tak nielicznej populacji rybołowów w Polsce nie są jasne.
Żeby znaleźć powód, zatrzymać spadek liczebności i odbudować jego stan leśnicy i Komitet Ochrony Orłów rozpoczęli projekt „Ochrona rybołowa Pandion haliaetus na wybranych obszarach SPA Natura 2000 w Polsce” realizowany w nadleśnictwach położonych na północy kraju.

- W ramach działań wspólnie montują nowe platformy lęgowe, monitorują trasy migracji i pobytu w Polsce za pomocą nadajników GPS, monitorują życie, w tym skład diety ptaków, przy gniazdach których zamontowane są kamery na podczerwień - wyjaśnia rzecznik nadleśnictwa. - Transmisja online, którą internauci mogą śledzić, jest elementem projektu i służy zbieraniu informacji o życiu tych ptaków, ale także edukacji i propagowaniu ochrony przyrody.

W ramach projektu przeprowadzono także szczegółową inwentaryzację populacji rybołowa. Prowadzone są również kompleksowe działania, polegające na analizie wszystkich zagadnień dotyczących życia tego gatunku. Zapewniono bezpieczeństwo stanowiskom lęgowym, ograniczono zagrożenia oraz prowadzono działania edukacyjne.

Finansowanie projektu zapewnił program LIFE, NFOŚiGW oraz Lasy Państwowe. Całość prac kosztowała ponad 5 mln zł. Obecnie trwa ostatnia faza projektu.