Most znajduje się w lesie między Grzmiącą, a Dąbiem. Faktycznie znajduje się w fatalnym stanie techniczny, do tego stanowi spore zagrożenie dla ludzi i zwierząt.
- Ja wiem, że może ten most dla bytowskich urzędników nie jest ważny, ale dla nas tak - mówi rolnik z pobliskiej Grzmiącej. - Korzysta z niego wiele osób, to skrót do Dąbia, jadąc tą drogą można ominąć Bytów, a co za tym idzie zaoszczędzić kilka kilometrów. To jednak nie wszystko z mostu korzystają przede wszystkim rolnicy, którzy tędy prowadzą krowy na pastwisko.
Zobacz także: Brama na cmentarzu w Bytowie wisi na ostatnim włosku
Most jest już w tak fatalnym stanie, że boimy się z niego korzystać. Z lewej strony jest olbrzymia dziura, do wody może wpaść zwierzę, ale także ludzie. Już teraz jeździ tędy sporo rowerzystów, gdy będzie to dziecko na niewielkim rowerku nie ma możliwości, aby nie doszło do tragedii. Tyle razy interweniowaliśmy w tej sprawie w ratuszu, że już ręce nam opadają. Może pomoże gazeta?
Andrzej Kraweczyński, wiceburmistrz Bytowa zna problem.
- Niedawno byłem na miejscu i osobiście oglądałem most - mówi Andrzej Kraweczyński. - Faktycznie wymaga remontu. Problem
polega na znalezieniu odpowiedniego wykonawcy, który zająłby się remontem. Jesteśmy w trakcie rozmów z kilkoma potencjalnymi wykonawcami.
Andrzej Kraweczyński zapewnia, że urząd miejski rozwiąże problem, tak szybko, jak tylko się da.- Myślę, że będzie to jeszcze przed wakacjami, najpóźniej w lipcu - mówi wiceburmistrz Bytowa.Taka odpowiedź nie zadowala rolników.- Do tego czasu dużo się jeszcze może wydarzyć - mówi jeden z nich. - Dziura może się powiększyć, ktoś może wpaść, to będą wakacje, wtedy z tej drogi korzysta bardzo dużo osób. Jeżdżą rowerzyści, dzieci. Chyba należałoby się jednak pośpieszyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
