Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niemcy straszą swoich kibiców naszą policją

Marcin Barnowski
Niemcy obawiają się, że nasi policjanci nie poradzą sobie podczas Euro 2012.
Niemcy obawiają się, że nasi policjanci nie poradzą sobie podczas Euro 2012. Łukasz Capar
Media za Odrą alarmują, że w Polsce brakuje 8000 policjantów. Piszą tak w kontekście Euro 2012, obawiając się o bezpieczeństwo kibiców.

Temat podjęły wczoraj wszystkie popularne portale internetowe w Niemczech. Braki kadrowe w szeregach polskiej policji, oceniały na aż osiem tysięcy nieobsadzonych etatów, mają wynikać ze zniecierpliwienia funkcjonariuszy, czekających na podwyżkę uposażeń oraz reformy emerytalnej w mundurówce.

- Wielu funkcjonariuszy z tego powodu odchodzi ze służby, inni są przepracowani - czytamy w jednej z tych publikacji za cytowaną przez agencję DPA.

Wymowa publikacji jest oczywista: na Euro 2012 w Polsce może być niebezpiecznie.

- To będzie szaleństwo! - mówi anonimowo jeden z polskich policjantów, zacytowany przez Niemców. Informują oni także swoich czytelników o tym, jak bardzo budżet polskiej policji obciążają coraz wyższe ceny paliwa, z czego wynikają redukcje wydatków na patrole samochodowe.

Z kolei brak podwyżek uposażeń ma doprowadzić w trakcie Euro do masowych protestów służb państwowych: nie tylko policjantów, lecz także celników, strażaków i pracowników wymiaru sprawiedliwości. Związkowcy zapowiedzieli, że swoje akcje specjalnie organizować będą w trakcie mistrzostw.

Uspokajająco brzmią tylko słowa rzeczniczki polskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Wyjaśnia, że liczba nowych funkcjonariuszy powiększy się wkrótce o 5000 i że aktualnie trwają intensywne szkolenia.

Piotr Kozłowski, rzecznik słupskiej szkoły policji zaprzecza jednak, jakoby specjalnie w związku z przygotowaniami do mistrzostw szkoła prowadziła specjalną akcję i szkoliła więcej funkcjonariuszy niż zwykle.

- U nas nie ma paniki, wszystko odbywa się planowo. Od kilku lat jesteśmy obciążeni w 90 procentach naszych możliwości szkoleniowych, a to znaczy, że w szkole stale przebywa po około tysiąc słuchaczy. Z tego ponad 90 procent to nowy narybek, czyli uczestnicy kursów szkolenia podstawowego - wyjaśnia Kozłowski.

Dodaje też, że już po Euro liczba szkolonych w Słupsku policjantów zmniejszy się, bo jeden z akademików zostanie oddany do remontu.

Według rzecznika słupskiej szkoły policyjnej, informacje jakoby szeregi polskiej policji topniały nie odpowiadają prawdzie.

- Chętnych jest bardzo wielu. Służba ich kusi, bo w ten sposób nie dotyka ich bezrobocie, mają pewność pracy - wyjaśnia Kozłowski.

Ale nie znaczy to, że akcenty związane z przygotowaniami do Euro 2012 nie pojawiają się w codziennym życiu słupskiej placówki. Odbyło się już tutaj seminarium, przygotowane wspólnie z policjantami niemieckimi, w którym uczestniczyli przedstawiciele sztabów policji z miast, w których odbędą się mecze. Niemcy dzielili się doświadczeniami z organizacji mistrzostw u siebie.

Wiadomo, że wielu słupskich policjantów w czasie mistrzostw będzie pełnić służbę w Trójmieście, w którym odbędą się mecze Euro 2012.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza