Chuligani podpalili boczne drzwi w hospicjum, które nie są oświetlone. Przedtem sforsowali ogrodzenie, które na noc jest zamykane.
- Ślady na śniegu wskazują, że może nawet dwie osoby obchodziły budynek hospocjum. Przypuszczamy, że poszukiwano wejścia do biura, gdzie stały nasze komputery - mówi Teresa Jerzyk , dyrektorka hospicjum.
Pod drzwi znaleziono resztki szmat, które prawdopodobnie nasączono substancją łatwopalną.
Sprawa została zgłoszona policji. Na razie nie ustalono winnych.
To już drugi chuligański atak na hospicjum. W ubiegłym roku tuż przed świętem Wszystkich Świętych nieznani sprawcy wycięli na terenie posesji hospicjum piękne srebrne świerki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?