MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nino Johnson poza zespołem Energa Czarni Słupsk

red.
Nino Johnson.
Nino Johnson. Łukasz Capar
Nino Johnson z powodów rodzinnych odmówił powrotu do Polski po tym, jak udał się do Stanów Zjednoczonych na pogrzeb.

- W obliczu takiej postawy zawodnika rozpoczęliśmy poszukiwania nowego rezerwowego środkowego - informuje Energa Czarni Słupsk.

W połowie lutego Nino Johnson zgłosił potrzebę wyjazdu na kilka dni do Stanów Zjednoczonych, gdzie miał się odbyć pogrzeb bliskiej mu osoby. Klub przychylił się do prośby zawodnika, mając na uwadze przerwę w rozgrywkach na turniej finałowy Pucharu Polski.

- Niestety kiedy przyszedł czas powrotu Nino poinformował mnie oraz klub o tym, że z powodów rodzinnych nie wróci do Słupska. W tym miejscu chciałbym podkreślić, że Energa Czarni wykazali się dużym profesjonalizmem, wywiązując się ze wszystkich zobowiązań finansowych i organizacyjnych wobec koszykarza – mówi Maciej Schwarz, agent Nino Johnsona.

- Postawa zawodnika jest naganna i stawia także moją agencję w złym świetle, nad czym bardzo ubolewam. Z tego miejsca pragnę przeprosić kibiców Energi Czarnych za nieprofesjonalne zachowanie Nino – dodaje Schwarz.

Oglądaj także: Energa Czarni Słupsk - Start Lublin 89:58 (skrót meczu)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza