W tej sprawie dzwoniło do nas kilku lokatorów tego budynku. Z ich opowieści wynika, że problem niskiego ciśnienia zimnej wody w budynku, w którym mieszkają, jest już dosyć stary. Dotychczasowe skargi nie przyniosły rezultatu. Wg jednego z rozmowców, który prosił o zachowanie swoich personaliów do wiadomości redakcji, były już przeprowadzone płukania wodociągu, które nic nie zmieniły.
- Tymczasem ciśnienie ciepłej wody jest tak silne, że bardzo trudno ją oziębić. W rezultacie ponosimy wyższe koszty, bo właściwie na przykład wannę myjemy bardzo gorącą wodą - skarży się nasz rozmówca. Według niego problem z ciśnieniem zimnej wody mają także mieszkańcy innych bloków na osiedlu. Takie sygnały otrzymywał od znajomych.
Prezes spółdzielni Dom nad Słupią o problemach z ciśnieniem wody nie słyszał. Dariusz Kurowski ze Spółdzielni Mieszkaniowej Czyn, do którego zasobów należy blok przy ul. Wiatracznej 4 d, twierdzi, że dotychczas nikt także do tej spółdzielni nie zgłaszał problemu z ciśnieniem zimnej wody.
- Podczas spotkań konsultacyjnych z lokatorami tego typu problemy, jeśli się pojawiają, są zgłaszane oficjalnie albo anonimowo. Być może w tym przypadku ktoś sobie żartuje - uważa Kurowski.
O problemie sygnalizowanym przez czytelników poinformowaliśmy także Andrzeja Wójtowicza, prezesa spółki Wodociągi Słupsk. Po pierwszej weryfikacji stwierdził, że z tego rejonu miasta nie zgłaszano problemu z ciśnieniem zimnej wody, ale zdecydował, że pracownicy miejskiej spółki sprawdzą, co się dzieje w bloku przy ul. Wiatracznej 4 d. Zapowiedział także, że poinformuje nas o wynikach działań firmowego serwisu w terenie.
ZOBACZ TAKŻE: Słupsk. Woda z naszych kranów jest zdatna do picia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?