Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowoczesne rakiety w Siemirowicach. Wzmocnią ochronę wybrzeża

(olo)
Na zdjęciu rakieta Naval Strike Missile (NSM). Niedługo Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy w Siemirowicach zostanie wyposażony w 12 takich rakiet.
Na zdjęciu rakieta Naval Strike Missile (NSM). Niedługo Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy w Siemirowicach zostanie wyposażony w 12 takich rakiet. Wikipedia
Do końca miesiąca Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy w podlęborskich Siemirowicach zostanie wyposażony w 12 nowoczesnych rakiet NSM. Mają wzmocnić ochronę polskiego wybrzeża.

NSM to skrót od angielskiej nazwy Naval Strike Missile. - To bardzo nowoczesne rakiety - zachwala kmdr por. Bartosz Zajda, rzecznik prasowy dowódcy Marynarki Wojennej.

- Mają zasięg do 200 kilometrów i charakteryzują się małą powierzchnią odbicia, więc są trudno wykrywalne przez radary przeciwnika. Do tego latają nisko nad falami. W przeciwieństwie do rakiet używanych w armii do tej pory, nie latają już tylko w jednym kierunku, ale potrafią manewrować.

Rakiety produkuje norweska spółka Kongsberg Defence & Aerospace AS. Podstawowym zadaniem NSM jest niszczenie okrętów nawodnych, ale, jak zapewnia producent, z powodzeniem radzą sobie także z celami naziemnymi. Aby to udowodnić, Konsberg przeprowadził w czerwcu zeszłego roku testy w USA, które dowiodły, że NSM skutecznie rażą również cele lądowe.

Partia 12 rakiet zgodnie z umową trafi z końcem miesiąca do Nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego w Siemirowicach w powiecie lęborskim. To nowa jednost­ka sformowana specjalnie do ich obsługi. Liczy około 300 żołnierzy.

- Jej zadaniem będzie wspieranie działań okrętów i lotnictwa, na których spoczywa główny ciężar działań - tłumaczy kmdr Zajda.

Docelowo dywizjon zosta­nie uzbrojony w 48 pocisków bojowych i dwa ćwiczebne.

Co ciekawe, norweskie wyrzutnie osadzone będą na podwoziu polskiego Jelcza.

Oprócz samych rakiet na mobilnych platformach producent zobowiązał się dostarczyć do 2015 roku wozy dowodzenia i sprzęt łączności. Wówczas dywizjon z Siemirowic powinien osiągnąć gotowość bojową. Na razie żołnierze się szkolą. Właśnie zakończył się pierw­szy z wielu cykli specjalistycznych kursów. Prowadzili go norwescy instruktorzy.

Wartość całego kontraktu na nowe rakiety dla wojska to 924 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza