Bluebar powstał w jednej z sal motelu Atol w Reblinku.
- Nasz motel funkcjonuje od lat, teraz postanowiliśmy zagospodarować niewykorzystywaną do tej pory salę. Wyremontowaliśmy ją, zrobiliśmy nowy bar, zamontowaliśmy stylowe oświetlenie - mówi Irena Jaciubek, właścicielka lokalu. - Nastawiamy się przede wszystkim na imprezy zamknięte, jak wieczory kawalerskie, panieńskie, imieniny. Jednak zapraszamy też przez cały czas wszystkich, którzy lubią próbować nowych drinków.
Czytaj też: Black Jack w Słupsku znowu działa. Teraz u Włocha
Lokal jest czynny całą dobę, tak jak motel. Jego chlubą, oprócz klubowej muzyki, mają być drinki, których w karcie znajdzie się 700. Będą też inne napoje, ale Bluebar nie serwuje jedzenia.
- To miejsce do rozrywki, z dobrą muzyką, karaoke, na spotkania z przyjaciółmi - mówi szefowa i dodaje. - No i ma jeszcze jedna zaletę - jest za miastem, więc głośna muzyka nikomu nie przeszkadza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?