Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 7
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Marek Papszun - dwa ostatnie sezony w Rakowie to dwa...
fot. Wojciech Matusik

Oczarowania i rozczarowania jesieni w Ekstraklasie. Kto był najlepszy, a kto najgorszy?

Oczarowania - trenerzy

Marek Papszun - dwa ostatnie sezony w Rakowie to dwa wicemistrzostwa. 48-letni trener w obecnej kampanii chce wreszcie sięgnąć po złoty medal. Jego niezwykle taktyczne podejście może budzić podziw.

Janusz Niedźwiedź - trener Widzewa to prawdopodobnie najlepszy szkoleniowiec jesieni w Ekstraklasie. Niecały rok temu w 1. lidze, po bardzo słabej serii, kibice chcieli żeby odszedł. On jednak został i udowodnił swoją wartość. Dzięki niemu łódzki klub spędzi zimę na podium.

John van den Brom - Holender był w stanie wyciągnąć Lecha z kryzysu, w którym się znalazł na starcie sezonu. 56-latek skutecznie połączył polską ligę z europejskimi pucharami i wskoczył z "Kolejorzem" na 6. miejsce w tabeli.

Pavol Stano - styl gry Wisły Płock jest poukładany i bardzo przemyślany. "Nafciarze" w odróżnieniu od wielu ekip z Ekstraklasy starają się grać piłką tak często jak to możliwe. Jest to zasługa 45-letniego trenera.

Dawid Szulczek - młody szkoleniowiec po raz kolejny udowadnia, że jest w stanie wyciągnąć 120 procent ze swoich zawodników. 32-letni trener to przyszłość Ekstraklasy, niekoniecznie w kontekście Warty Poznań.

Zobacz również

Skrót meczu Ruch - Lech. Tak Niebiescy ośmieszyli Kolejorza

Skrót meczu Ruch - Lech. Tak Niebiescy ośmieszyli Kolejorza

Poruszający koncert Haliny Frąckowiak w żarskim kościele

Poruszający koncert Haliny Frąckowiak w żarskim kościele

Polecamy

Koniec marzeń Polki! Zespół wydał komunikat. Po pięciu etapach była ósma!

Koniec marzeń Polki! Zespół wydał komunikat. Po pięciu etapach była ósma!

Skrót finału Pogoń - Wisła. Przeżyjcie to jeszcze raz!

Skrót finału Pogoń - Wisła. Przeżyjcie to jeszcze raz!

Sportowi bankruci. Tyson i Becker to nie Kurek czy Gortat

Sportowi bankruci. Tyson i Becker to nie Kurek czy Gortat