Jedna minuta to różnica między czasem przyjazdu TLK Gryf ze Słupska na stację Gdynia Główna a odjazdem Pendolino do Warszawy. Dla słupszczan oznacza to komunikacyjne kłopoty z dojazdem do stolicy. Wyruszający ze Słupska o godz. 9.34 skład w Gdyni zatrzymuje się planowo o godz. 11.02. Tymczasem 11.01 to czas odjazdu najnowszych i najszybszych pociągów w taborze krajowego przewoźnika. Kolejne Pendolino do Warszawy startuje dopiero o 12.52. Alternatywa to IC Pobrzeże, które ze Słupska wyjeżdża wcześniej, bo o godz. 7.53.
PKP zapewnia, że już od przyszłego miesiąca ma to się zmienić. Wszystko za sprawą nowego rozkładu jazdy, gdzie pasażerowie będą mogli skorzystać ze skomunikowania pociągu TLK z pociągiem Pendolino.
Jak informuje przewoźnik, po zmianach Gryf wyjedzie ze Słupska o godz. 9.40, a w Gdyni jego skład zatrzyma się o godzinie 11:10. Pasażerowie na przesiadkę do ekspresu do Warszawy będą mieć 14 minut.
Przypomnijmy, że PKP zapowiedziało już rozszerzenie siatki połączeń Pendolino, które od grudnia pojedzie do Rzeszowa, Bielska-Białej i Gliwic. W nowym rozkładzie nie znalazło się jednak miejsce dla superszybkich pociągów, które miały dojeżdżać do Kołobrzegu. Jak tłumaczono, aby takie połączenie wprowadzić do oferty, potrzebna jest akceptacja Komisji Europejskiej. - Czekamy na odpowiedź w tej sprawie - informuje Anna Zakrzewska z biura prasowego PKP Intercity.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?