Roboty związane z budową ścieżki rowerowo-pieszej z Dąbia do Bytowa rozpoczęto kilka tygodni temu. Roboty trzeba było przerwać, bo podczas prac ziemnych natrafiono na ślady osadnictwa z odległej przeszłości.
Nadzór archeologa
- W trakcie nadzoru natrafiliśmy na obiekty archeologiczne, które spowodowały potrzebę przeprowadzenia badań ratowniczych na wybranym odcinku tej inwestycji - mówi Paweł Szczepanik, adiunkt w Instytucie Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. - I jak na razie mamy znaleziska przynajmniej z dwóch okresów, czyli wczesnej epoki żelaza, związaną z kulturą łużycką i z okresów wpływów rzymskich, prawdopodobnie związanych z kulturą wielbarską. Poza wspomnianymi obiektami w typie palenisk, jam i różnych przedmiotów gospodarczych natrafiliśmy na fragmenty naczyń ceramicznych, dzięki którym jesteśmy w stanie określić chronologię tych materiałów.
Na jaką skalę będą prowadzone badania? - Na razie badamy obszar o powierzchni około stu metrów bieżących wykopu, ale to może się jeszcze zmienić - wyjaśnia Paweł Szczepanik. - Musimy odhumusować całość inwestycji i wtedy wybierzemy ewentualne punkty do pracy.
Rządowe wsparcie
Wykonawca robót na czas badań przeniósł się w inne miejsce związane z tą inwestycją. Przedsięwzięcie miało zakończyć się do wakacji. Prawdopodobnie z uwagi na znaleziska termin ten nie zostanie dotrzymany.
Pieniądze na nową ścieżkę - około 1,5 miliona złotych pochodzą z Rządowego Fundusz Rozwoju Dróg. Trasa będzie liczyła ponad dwa kilometry i połączy Dąbie z Gostkowem. Będzie wiodła prawą stroną drogi wojewódzkiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?