Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odpowie za spowodowanie eksplozji kamienicy w Bytowie

Andrzej Gurba
42-letni Tadeusz K. z Bytowa odpowie za spowodowanie eksplozji w budynku oraz wyrób prochu bez zezwolenia. W poniedziałek prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia.
42-letni Tadeusz K. z Bytowa odpowie za spowodowanie eksplozji w budynku oraz wyrób prochu bez zezwolenia. W poniedziałek prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia. Archiwum
42-letni Tadeusz K. z Bytowa odpowie za spowodowanie eksplozji w budynku oraz wyrób prochu bez zezwolenia. W poniedziałek prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia.

We wrześniu ubiegłego roku w mieszkaniu kamienicy przy ulicy Tartacznej w Bytowie doszło do wybuchu. Eksplodował proch strzelniczy używany przez bractwa rycerskie. Do wybuchu doszło w mieszkaniu Tadeusza K., członka miejscowego bractwa rycerskiego. Początkowo wydawało się, że nie została naruszona konstrukcja budynku. Po szczegółowych ekspertyzach okazało się jednak, że jedna ze ścian jest tak osłabiona, że dalsze zamieszkanie w tej kamienicy zagraża zdrowiu i życiu lokatorów (z ekspertyz wynika, że mogło dojść po wybuchu nawet do zawalenia się budynku. Na szczęście jednak drewniane stropy zamortyzowały jego siłę). W ubiegłym miesiącu tego roku powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wydał lokatorom nakaz opuszczenia budynku (kamienicę zamieszkuje 13 rodzin, mieszkania są prywatne).

Zobacz także: Wybuch w kamienicy w Bytowie. Jedna osoba poparzona

Na razie nikt się nie wyprowadził, choć gmina zaproponowała kilka zastępczych lokali. - Tadeusz K. ma zarzut spowodowania zagrożenia życia i zdrowia wielu osób oraz mienia dużej wartości. Grozi mu od roku do 10 lat pozbawienia wolności - mówi Ryszard Krzemianowski, prokurator rejonowy w Bytowie. Według prokuratury mężczyzna spowodował eksplozję, mieszając na korytarzu składniki materiału wybuchowego. Tadeusz K. ma jeszcze jeden zarzut. To wyrabianie bez zezwolenia materiału wybuchowego, a konkretnie czarnego prochu (saletra potasowa, węgiel drzewny, chloran potasu). To czyn zagrożony karą pozbawienia wolności do 8 lat.

Tadeusz K. nie przyznaje się do winy. - Nie będę rozmawiał na temat tej sprawy - usłyszeliśmy w poniedziałek od mężczyzny. Wcześniej Tadeusz K. mówił, że doszło do niekontrolowanego wybuchu w czasie przenoszenia materiałów.

Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Tartacznej są zdruzgotani całą sytuacją. - Nie chcemy się wyprowadzać na gorsze warunki. Poza tym to dla nas dodatkowe koszty. Niech płaci za to wszystko ten, który do wszystkiego doprowadził - denerwuje się mieszkanka budynku przy ulicy Tartacznej. Andrzej Kraweczyński, wiceburmistrz Bytowa, informuje, że gmina jest w stanie zapewnić 5 lokali zastępczych. - Wpłynęło do nas 8 wniosków o przydział. Dwie rodziny nie dostarczyły zaświadczeń o dochodach, a więc nie będą brane pod uwagę. Mieszkania zastępcze dostaną rodziny o najniższych dochodach - oznajmia Kraweczyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza