Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odszedł Janusz Parkita, przyjaciel teatru

Daniel Klusek
Janusz Parkita, choć głównie pracował przy obsłudze sceny,  zagrał również w kilku przedstawieniach Nowego Teatru.
Janusz Parkita, choć głównie pracował przy obsłudze sceny, zagrał również w kilku przedstawieniach Nowego Teatru. archiwum Nowego teatru
Na słupskim starym cmentarzu pożegnamy w czwartek Janusza Parkitę, pracownika Nowego Teatru, którego widzowie pamiętają z szeregu ról.

- Spędził u nas ostatnie siedem lat życia - wspomina Janusza Parkitę Zbigniew Kułagowski, dyrektor Nowego Teatru. - To był człowiek teatru, bez reszty oddany swojej pracy w zespole technicznym.

Choć początkowo się wzbraniał, dał się namówić na statystowanie. Zobaczyć go można było m.in. w "Romeo i Julii", "Zemście", "The Sound of Music", "Poskromieniu złośnicy", a ostatnio podczas premiery "Bułhakow/Mistrz/Małgorzata".

Zawsze starannie przygotowywał się do ról. Był również motocyklistą, planował na emeryturze objechać Polskę i Europę. Wielka szkoda, że nie zrealizuje marzeń. 30 maja skończyłby 63 lata. Pogrzeb Janusza Parkity rozpocznie się dziś o godz. 13.20 na starym cmentarzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza