"W 1972 roku podczas malowania konstrukcji stalowych zatrułem się tak farbą, że straciłem przytomność. Po wypadku zostałem odsunięty od pracy malarza. Sanepid w zeszłym roku przysłał mi całą dokumentacje wypadku, podkreślając, że nastąpił on z winy zakładu pracy. Nigdy nie otrzymałem odszkodowania. Nigdy też zakład nie zainteresował się moim stanem zdrowia. Dyrekcja wymusiła na mnie i na koledze, który też uległ zatruciu, zaniechanie starań o odszkodowanie, strasząc zwolnieniem, wyrzuceniem z hotelu robotniczego albo przerwą w odbywaniu zastępczej służby wojskowej itp. Do dziś odczuwam skutki wypadku. Proszę o odpowiedź, co powinien zrobić, bym mógł zadośćuczynienie uzyskać. Na Zachodzie odszkodowania związane z wypadkiem przy pracy wypłaca się nawet po 60 latach." - pisze Ryszard Thiel z Ustki.
Zdaniem naszego eksperta, wicedyrektor Oddziału ZUS w Koszalinie Danuty Borsuk-Zawadzkiej - po 30 latach trudno będzie panu udowodnić, że obecny stan pana zdrowia ma związek z wypadkiem, któremu uległ pan w 1972 roku.
Jeżeli mimo wszystko chce pan walczyć o odszkodowanie, to przede wszystkim musi pan odszukać swego pracodawcę. Jeżeli zakład jeszcze istnieje to powinien pan złożyć tam wniosek o wypłatę odszkodowania. Gdyby zakładu już nie było - będzie pan musiał zaniechać roszczeń, ponieważ nie będzie miał kto panu odszkodowanie wypłacić.
Zobowiązania typu odszkodowanie za wypadek przy pracy nie przechodzą na państwo i na pewno nie będzie pan mógł domagać się odszkodowania od ZUS-u.
Nasz ekspert widzi za to sporą szansę na uzyskanie przez pana renty z tytuły wypadku przy pracy. Gdyby pan chciał o tego rodzaju rentę wystąpić, proszę wszystkie posiadane dokumenty przynieść do ZUS-u . Jeżeli ZUS uzna wypadek z 1972 roku za wypadek przy pracy, skieruje pana na badanie do lekarza orzecznika ZUS, który ustali, czy stał się pan niezdolny do pracy w charakterze malarza po wypadku przy pracy. Po pomyślnym dla pana badaniu - będzie pan mógł wystąpić o przyznanie renty wypadkowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?