- Mężczyzna po przewiezieniu do komendy, nie przyznawał się do niczego i poprosił o skorzystanie z toalety - mówi mł. asp. Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Lęborku.
- Tam korzystając z chwili bez nadzoru otworzył okno i wyrzucił przez nie jakiś przedmiot. Jak się okazało były to czarne, damskie rajstopy.
Gdy policjanci znaleźli wyrzuconą część damskiej odzieży, mężczyzna przyznał się do onanizowania się w miejscu publicznym.
Jako powód podał załamanie psychiczne po odejściu żony, do której należały rajstopy. Teraz mężczyzna stanie przed sądem grodzkim. Grozi mu kara grzywny lub ograniczenia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?