Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orlęta Reda - Gryf Słupsk 0:0, Drutex-Bytovia - Energetyk Gryfino 2:1

Jarosław Stencel
Fot. archiwum
Niestety gryfici wrócą bez trzech punktów do Słupska, choć było ku temu wiele okazji. Pierwsza połowa i początek drugiej to zdecydowana przewaga Gryfa nad gospodarzami.

Pierwszy punkt zdobyli piłkarze Gryfa Słupsk w sezonie 2010/11. Już w piątej minucie prowadzenie mogli objąć gryfici. Robert Wasielewski w ostatniej chwili wybił jednak piłkę Pawłowi Kryszałowiczowi. W odpowiedzi szybką akcję przeprowadził Radosław Sulima, ale rzucił mu się pod nogi Łukasz Krymowski. Po rzucie rożnym minimalnie nad poprzeczką uderzył piłkę głową Bartłomiej Oleszczuk. Dwie akcje przeprowadził były gracz Bałtyku Gdynia Radosław Styn.

Raz uderzył nad poprzeczką, a wcześniej piłkę wybił Artur Sarna. Pozostałe pół godziny pierwszej połowy stały pod znakiem dużej przewagi gryfitów. Po dośrodkowaniu Damiana Lenkiewicza bliski strzelenia bramki głową był Paweł Waleszczyk. Niecelnie strzelał Honorat Stróż, a Marcin Ryband broni dobry strzał Krzysztofa Biegańskiego. Obok bramki główkował Sarna. Najbliżsi gola gryfici byli w samej końcówce. Najpierw strzelał Paweł Kryszałowicz. Niektórzy widzieli już piłkę w siatce, jednak trafiła ona w obrońcę stojącego przy bramce.

Po dośrodkowaniu Wojciecha Polakowskiego głową uderzył piłkę w długi róg Biegański. Niestety, trafił tylko słupek. Początkowe pięć minut pierwszej połowy to także napór gryfitów. Piłkę uderzał Kryszałowicz, a z dobitką nie zdążył Biegański. Chwilę potem w pole karne wpadł Kryszałowicz, ale Ryband znakomicie obronił. Strzałem z lewej strony próbował jeszcze zaskoczyć Lenkiewicz. Później do głosu doszli gospodarze, a gryfici już nie zagrozili poważnie bramce Orląt. Dwukrotnie dobrze interweniował Krymowski po silnych strzałach z dystansu Marcina Królika i Filipa Heiniga. W doliczonym czasie gry gola mogli zdobyć redzianie, ale dalekim wybiegiem Tomasza Stępnia ubiegł Krymowski. Debiut zaliczył młodzieżowy reprezentant Łotwy, Władysław Pawluczenko.

Orlęta Reda - Gryf Słupsk 0:0

żółte kartki: Oleszczuk, Polakowski, Pawluczenko Widzów: 200 (50 gości)

Orlęta: Ryband - Krupa, Królik, Fopka (36 Heinig), Trocki, Smulski (83 Kulpaka), R.Wasielewski, Dworniak, K.Ziemak (36 Waldowski), Styn, Sulima (90 T.Stępień).

Gryf: Krymowski - Oleszczuk, Polakowski, Bukowski, Sarna, Lenkiewicz (69 Guraj), Świdziński (60 Piekarski), Stróż (69 Pawluczenko, 88 Borkowski), Waleszczyk, Kryszałowicz, Biegański.

Tymczasem w Bytowie Drutex może świętować kolejne zwycięstwo i utrzymanie się w czołówce ligi. Bytowianie pokonali Energetyk Gryfino 2:1

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza