Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Słupsku zostali poddani tak zwanym próbom tuberkulinowym wykonywanym w poradni przeciwgruźliczej. Osiem osób miało wynik ujemny.
Może to oznaczać, że ich organizmy nie są odporne na tę groźną chorobę. 54 osoby zostały przebadane po pierwszych sygnałach, że pracownicy ośrodka mogą mieć tego rodzaju problemy zdrowotne.
- Od czterech lat, kiedy pracuję w opiece społecznej to pierwszy tego typu przypadek - mówi Teresa Glaza ze słupskiego Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
Osoby, u których stwierdzono brak odporności na gruźlicę, biorą odpowiednie antybiotyki. Ale dalej chodzą do pracy. Jak długo będzie trwać leczenie, okaże się za miesiąc po badaniach kontrolnych. Może ono potrwać nawet pół roku.
- To są pracownicy socjalni, którzy mają bezpośredni kontakt z naszymi klientami z różnych rejonów, ale generalnie wszystkie skupiają się na starym mieście. Mają kontakt głównie z alkoholikami - dodaje Teresa Glaza.
Michał Kowalski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?