Styl barokowy - inspiracją są sztandarowe kolory tego okresu: bordowy, fioletowy, kremowy. W połączeniu z kolorem złotym. Oferty producentów są tak różnorodne, że nawet bez pomocy dekoratora wnętrz możemy osiągnąć nadzwyczajne efekty.
Przecierane ściany, brokatowa poświata czy tradycyjna gładkość? Teraz wszystko jest możliwe. A co jest modne?
- Kolorem przewodnim w tym sezonie jest biel, która powróciła do łask w różnych odcieniach - radzi Joanna Chiczewska, specjalista ds. projektowania Studia Aranżacji Koloru Dekoral. - Ciepłe i łagodne kolory ziemi zostały zastąpione surowymi szarościami i chłodnymi beżami. Te barwy znakomicie odnajdą się zarówno w nowoczesnych, jak i tradycyjnych, a nawet rustykalnych wnętrzach.
Zamiast intensywnych, słonecznych żółcieni i oranżów dominują na ścianach i sufitach głębokie odcienie miodu i cynamonu. Łagodne, lawendowe i błękitne pastele ustąpiły miejsca zdecydowanym wrzosom, bakłażanom i turkusom.
Czerwona podnieta, czarna rozpacz
Wybór odpowiedniego koloru to bardzo indywidualna sprawa. Warto jednak mieć na uwadze nie tylko najnowsze trendy i osobiste upodobania, ale także rodzaj i charakter pomieszczeń, które chcemy odnowić.
Nie zapominajmy także o tym, że barwy wpływają zarówno na nasze samopoczucie jak i nastrój.
Ciepłe kolory, takie jak czerwony, są podniecające, pomyślne i stymulujące. Już niewielkie ich plamy bardzo pobudzają, tak więc w przypadku malowania pomieszczeń o dużej powierzchni lepiej jest stosować czerwienie stonowane lub róże. Z kolei pomarańczowy i żółty są radosne, żywe i szczęśliwe. Różowy sugeruje zdrowie i dobre samopoczucie.
Kolory zimne, takie jak zielony, są świeże, miłe i kojące. Niebieski i szary są pokojowe i utrzymują dystans, jednocześnie powiększając małe pomieszczenia lub zbyt wąskie korytarze. Purpurowy i fiołkoworóżowy sugerują bogactwo, godność i duchowość. Kolor czarny i biały wiążą się z silnymi odczuciami: biały kojarzy się z czystością i życiem, a czarny uważany jest za złowieszczy, poważny i smutny.
Z błyskiem i popielato
Kolor ścian nie powinien jednak być jednolity. Nawet w jednym pomieszczeniu podlega licznym metamorfozom, a już obowiązkowo jest złamany szarością. Występuje także w różnych odcieniach, które możemy ze sobą dowolnie łączyć.
Końcowy efekt naszego malowania możemy dodatkowo wzmocnić - podpowiada Joanna Chiczewska. - Na przykład za pomocą błyszczących brokatów lub transparentnych farb. Błyszczące drobinki pereł, srebra i złota wzbogacą kolorowe ściany. Nadadzą im magicznego i niepowtarzalnego wyrazu. A ich blask podkreśli elegancję wnętrza i przy okazji zwiększy optycznie przestrzeń pomieszczenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?