Pętla autobusowa powstanie za dwa lata za nowym szpitalem

Nowa pętla została już zaprojektowana, a plany wydane robotnikom drogowym.

- Jej budowa to ostatni etap remontu ulicy Hubalczyków i sąsiednich - mówi Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku. - W tym roku i w następnym zostanie wyremontowana ulica Sucharskiego, a potem przyjdzie kolej na ulice Jodłową i budowę przy niej pętli autobusowej. Powstanie ona do końca 2013 roku.

Słupszczanie ze zdziwieniem odebrali informacje o budowie nowej pętli w okolicach ul. Hubalczyków.
- Jedna pętla niedaleko szpitala już jest, a od niedawna autobusy podjeżdżają do samego szpitala - mówi Krystyna Waliszewska, słupszczanka. - Jak wybudują nową pętlę, to pewnie pozmieniają trasy autobusów i nie będzie już autobusów pod szpitalem, ale trzeba będzie iść kawał drogi na nową pętlę. Tylko utrudnią pacjentom życie.

Okazuje się jednak, że nowa pętla powstaje na prośbę mieszkańców osiedla domków jednorodzinnych, które powstało za szpitalem.

Na forum internetowym GP24 można znaleźć wpisy domagające się takiej inwestycji. - Warto by było zrobić dalej w kierunku ulicy Jodłowej ostatni przystanek autobusowy, ponieważ od pętli do szpitala trzeba iść piechotą co- -najmniej 5 minut - pisał rok temu jedne z internautów.

- Jak już robić remont ulicy, to trzeba wziąć pod uwagę też ludzi niezmotoryzowanych.
Urzędnicy zajmujący się komunikacją miejską zaznaczają, że nowa pętla autobusowa nie wprowadzi rewolucyjnych zmian w rozkładach jazdy.

- Na pętli Jodłowa będą kończyły jazdę tylko wybrane kursy autobusów linii 8 i 9, a nie wszystkie - zapewnia Grzybiński. Autobusy linii 15 i 16 nadal będą podjeżdżały pod sam szpital. To się nie zmieni.