Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsze wypłaty dla rodzin 500+ w regionie

Alekander [email protected]
Archiwum
Pierwsze wypłaty w ramach rządowego programu Rodzina 500+ już w tym tygodniu. Z pieniędzy chcą skorzystać nie tylko dzieci i rodzice.

Płacą już Gdańsk, Tczew i Pruszcz Gdański. W regionie pierwsze przelewy w ramach rządowego programu 500 + zapowiadane są na ten tydzień. Szczęśliwymi beneficjentami mają być m.in. rodziny z gminy Damnica, gdzie do tej pory złożono około 320 wniosków. Podobna liczba formularzy trafiła też do ośrodka gminy Kępice. Ale w Kępicach, tak jak w gminie Słupsk, wypłaty popłyną dopiero z końcem miesiąca. Podobnie będzie w Słupsku. Tu do połowy kwietnia złożono 3,6 tys. formularzy, z czego 890 w formie elektronicznej. Szacuje się, że tylko w mieście wsparciem objętych może być 7 tys. dzieci. Oznacza to, że do końca roku wybrane rodziny w Słupsku otrzymają zastrzyk 31,5 mln zł. Do Kępic z tego tytułu popłynie 5 mln zł. Samorządowcy liczą, że większa część z tych pieniędzy zostanie na miejscu. Mogłyby ożywić lokalną gospodarkę. Tymczasem już teraz w niektórych wiejskich sklepach zaczęto sprzedawać produkty na zeszyt pod 500+. Skorzystać chcą także instytucje parabankowe, oferujące pożyczki i kredyty udzielane a konto przyszłych wypłat.

- Mówimy o tym na każdym zebraniu wiejskim - przyznaje Magdalena Gryko, burmistrz Kępic. - Apelujemy, aby ludzie nie podpisywali niekorzystnych dla nich umów.

Jak do tej pory w całym kraju złożono 1,4 mln wniosków - tylko w województwie pomorskim 63,5 tysiąca.

100 tysięcy złotych przeznaczonych na program 500 plus przelał na konto Urzędu Miejskiego w Ustce wojewoda pomorski. Uzdrowisko, gdzie złożono około 400 wniosków, wypłaty zaplanowało jednak na 25 kwietnia. Pieniądze otrzymały również Główczyce i Damnica, o czym piszemy na pierwszej stronie, oraz gmina Ustka.

Do końca miesiąca na wypłatę świadczeń będą musieli poczekać mieszkańcy gminy Słupsk. Gminny Ośrodek Pomocy Rodzinie, gdzie weryfikuje się składane przez rodziców formularze, w przeciągu dwóch tygodni przyjął około 800 formularzy, kiedy spodziewana liczba to 1,4 tys. uprawnionych do świadczenia.

Podobnie, bo na 29 kwietnia wypłaty zapowiedział słupski Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Wiadomo już, że w Słupsku największa wypłata wyniesie 3,5 tys. zł i że wnioskodawca otrzyma ją na siedmioro dzieci. Wypełniony przez niego formularz nie zawierał błędów, które, jak przyznają urzędnicy, wciąż się zdarzają. - Dlatego też dokumenty najlepiej składać osobiście - radzi Sebastian Ferens, rzecznik słupskiego MORP-u.- Na miejscu nasi pracownicy służą kompleksową pomocą. Problem jest z wnioskami elektronicznymi, w których jest masa błędów. Dotyczy to aż 80 proc. wniosków. Najczęstsze to brak wskazania pierwszego dziecka, przy ubieganiu się o świadczenie na drugie i kolejne. Również brak wskazania współmałżonka, konkubenta w składzie rodziny, w przypadku ubiegania się o przyznanie świadczenia dla pierwszego dziecka czy brak numerów PESEL członków rodziny - wylicza.

Przypomnijmy, że kto chce otrzymać pieniądze w ramach tego rządowego programu z wyrównaniem od kwietnia, musi złożyć wniosek do 30 czerwca.

Zobacz także:

 

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza