Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pies żyje w fatalnych warunkach przy ul. Przemysłowej

Martyna Mora
Legowisko starego psa jest bardzo zaniedbane.
Legowisko starego psa jest bardzo zaniedbane. Czytelnik
Interweniowaliśmy w sprawie fatalnych warunków, w jakich trzymana jest 16-letnia suczka na ul. Przemysłowej.

- Właściciele trzymają psa w tragicznych warunkach. Miejsce, w którym przebywa przypomina raczej zagrodę dla świń niż kojec dla psa - poinformowała nas Czytelniczka.

Od kilku lat dokarmia suczkę i stara się polepszyć jej życie, tym bardziej, że zwierzak jest stary, ma już 16 lat. - Chciałabym polepszyć jej starość - mówi zmartwiona.

Czytelniczka zgłosiła sprawę organizacjom ochrony zwierząt. Zwróciła się też do "Głosu". Sprawę zbadaliśmy.

- Faktycznie pies jest trzymany w bardzo złych warunkach - mówi pani Cieślik ze Straży Ochrony Zwierząt.

- Nikt nie sprząta w miejscu, w którym się znajduje. Od dłuższego czasu zwierzak żyje we własnych odchodach. Kojec - betonowe pomieszczenie bez dachu - ma około cztery metry kw. Powinno być sześć. Po pierwszej interwencji warunki nieco się poprawiły. Właścicielka wysprzątała legowisko na naszą wyraźną prośbę. Widać jednak, że nie robi tego regularnie. Zaproponowaliśmy by oddała nam psa. Jednak odmówiła.

Właścicielka psa twierdzi, że na co dzień suczka jest trzymana w zupełnie innym miejscu. Do nieszczęsnego "kojca" trafia wyłącznie na noc. Zapytana dlaczego nie oda psa, odpowiada, że boi się, że nie przeżyje transportu. - Miejsce, które zajmuje jest zaniedbane, ale pies nie jest krzywdzony. Jest stara i niedomaga, ale poza tym nic jej nie dolega - zapewnia właścicielka.

W przypadku gdyby posiadaczka tej leciwej suczki nie zastosował się do naszych zaleceń będziemy zmuszeni zawiadomić policję. Chcę tego uniknąć, dlatego wciąż czekam na reakcję właściciela - dodaje Renata Cieślik.

Właścicielka zapewniła "Głos", że zależy jej na dobru psa i dołoży wszelkich starań by uniknąć nieprzyjemności i zapewni zwierzęciu godne warunki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza