O problemie poinformowała nas stała czytelniczka, pani Joanna. Twierdzi, że chodnik przy skrzyżowaniu ulic Sierpinka i św. Piotra jest w opłakanym stanie od wielu miesięcy.
- Widzę z okna, jak ludzie potykają się tam o odstającą studzienkę - twierdzi pani Joanna. - Chodnik wokół studzienki zapada się z miesiąca na miesiąc coraz bardziej. Wcześniej było pękniętych tylko kilka płytek. Teraz chodnik zapada coraz bardziej.
Pani Joanna kilka dni temu sama stała się ofiarą odstającego wieka.
- Wracałam wieczorem z pracy do domu - mówi czytelniczka. - Wtedy akurat padał śnieg. Nie było więc widać studzienki. Zahaczyłam obcasem o wieko i upadłam na morky chodnik. Dobrze, że niczego sobie nie złamałam. Myślę jednak, że niebawem komuś może stać się tam krzywda.
Zapytaliśmy ZDM, czy w najbliższym czasie planuje zająć się tym problemem.
- Wiemy, gdzie jest ta studzienka i znamy ten problem - mówi Anna Kempista z ZDM. - Rzecz jednak w tym, że jest to studzienka telekomunikacyjna, więc nie my za nią odpowiadamy. Ale zgłosiliśmy już firmie odpowiedzialnej za nią, by zajęła się problemem. Na pewno dopilnujemy naprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?