Pijani kierowcy na słupskich drogach. Jeden z dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów

- W piątek funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Słupsku pracowali na miejscu zdarzenia drogowego, które spowodował nietrzeźwy kierowca. W miejscowości Włynkówko 49-letni kierujący BMW uderzył w drzewo, alkomat pokazał w jego przypadku wynik bliski 1,8 promila alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy, a pojazd zabezpieczyli na policyjnym parkingu – informuje Jakub Bagiński, rzecznik słupskiej policji. - Również w piątek mundurowi zatrzymali do kontroli 42-letniego kierującego skodą, który wsiadł za kierownicę pomimo tego, że pił wcześniej alkohol. W jego przypadku badanie alkomatem wskazało ponad 3,5 promila alkoholu.

Także w sobotę w ręce policjantów wpadli dwaj pijani kierowcy. Po południu zatrzymany w Słupsku 72-letni mężczyzna wyglądał na mocno pijanego. Krew pobrano do podań.

- Przed godziną 22 uwagę mundurowych zwrócił kierujący fiatem, który jechał całą szerokością jezdni. Policjanci zatrzymali ten pojazd do kontroli, a od 49-letniego kierowcy wyczuli alkohol. Badanie alkomatem wskazało, że w organizmie tego mężczyzny jest ponad 2,2 promila alkoholu. Co więcej, po sprawdzeniu go w policyjnym systemie informatycznym okazało się, że ten kierowca ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Wkrótce odpowie on za popełnione przestępstwa – mówi Jakub Bagiński.

- W niedzielę przed południem funkcjonariusze kontrolowali 52-letniego kierującego pojazdem marki Kia, od którego również wyczuli alkohol. W przypadku tego nieodpowiedzialnego kierowcy urządzenie pokazało ponad 2 promile alkoholu. Za kierownicę wsiadł po wypiciu alkoholu i pomimo tego, że sąd nałożył na niego zakaz prowadzenia pojazdów – informuje rzecznik. - Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz pomimo cofniętych uprawnień grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, a za naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.