Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: Słupia Słupsk - Ruch Chorzów 20:20 (14:9)

Rafał Szymański
Anita Unijat (z piłką) była najskuteczniejszą zawodniczką Słupi.
Anita Unijat (z piłką) była najskuteczniejszą zawodniczką Słupi. Fot. Łukasz Capar
Słupia raczej straciła, niż zyskała punkt. Prowadziła cały mecz z Ruchem, by w samej końcówce dać sobie wydrzeć zwycięstwo.

Słupia miała zdobyć w tym meczu dwa punkty. Wywalczyła tylko jeden, a najsmutniejsze, że goście, oprócz początkowego 0:0 w całym spotkaniu zdołali doprowadzić do remisu tylko raz, w przedostatniej minucie właśnie na 20:20. Podopieczne Adama Fedorowicza w schyłkowych sekundach miały przewagę jednej zawodniczki, za plecami doskonale broniącą tego dnia Martę Backiel.

Golkiperka ze Słupska w końcówce, przy stanie 20:19, wybroniła dwa rzuty karne. Wcześniej także popisywała się skutecznymi interwencjami, ale pomogło to tylko połowicznie.

Słupszczanki dobrze zaczęły, cały mecz, mimo że grany bardzo twardo, prowadziły i spokojnie, a przede wszystkim pewnie, powiększały przewagę. Ruch był nieskuteczny, wolny w ataku, Słupia łatwo zdobywała piłki, a poszczególne jej zawodniczki w ataku były często faulowane, przez co często dyktowano dla nich rzuty karne. W pierwszej połowie było tak sześć razy. Pięć z nich wykorzystała Anita Unijat.

- Po przerwie miały się skoncentrować na obronie i spokojnych rzutach. Zrobiły zupełnie odwrotnie - skomentował szkoleniowiec to, co się stało w drugich 30 minutach.

Wtedy goście przyspieszyli i to był ich pomysł na Słupię. Mieli dłuższą ławkę rezerwowych i mimo że dwie ich zawodniczki kończyły mecz z czerwonymi kartkami, do końca konsekwentnie odrabiali straty. Skupili się na pilnowaniu Unijat, a Słupi słabiej wychodziła gra skrzydłami. Ruch powoli niwelował przewagę (najwyższa 15:9 dla Słupi tuż po przerwie). W ostatnich minutach Backiel broniła doskonale, ale Szabała źle podała piłkę Muchockiej, Ruch przeprowadził kontrę i doprowadził do remisu. Słupia miała jeszcze pół minuty, ale kilka rzutów wolnych nie dało gola.

- Koleżanki starały się, jak mogły, by pomóc mi bronić. A ja czuję, że jeszcze nie jestem w formie - mówiła po meczu Backiel. - To intelektualna porażka. Nie było w naszym zespole dyscypliny taktycznej w końcówce - komentował smutny Feodrowicz.

Słupia Słupsk - Ruch Chorzów 20:20 (14:9).

Słupia: Unijat - 9, Muchocka - 6, Pniewska - 4, Łazańska-Korewo - 1, Podolak, Szabała, Szczukowska, Marciuch, MoniPodolak, broniła Backiel.
Inne wyniki

Mecze III kolejki: Dablex AZS AWFiS Gdańsk - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 22:22 (9:11), AZS AWF Warszawa - SPR Asseco BS Lublin 22:45 (9:23), Interferie Zagłębie Lubin - Start Elbląg 37:28 (20:13), Zgoda Ruda Śląska - Klub Uczelniany AZS Politechnika Koszalińska 24:26 (14:10), Carlos-Astol Jelenia Góra - Łączpol Gdynia 20:29 (11:18).

Tabela

1. SPR Asseco BS 3 6 115-74
2. Dablex AZS AWFiS 3 5 90-62
3. Piotrcovia Piotrków 3 5 73-64
4. Łączpol Gdynia 3 4 87-72
5. Zgoda Ruda Śląska 3 4 93-84
6. Interferie Zagłębie 3 4 86-83
7. KU AZS Politechnika 3 4 66-68
8. Start Elbląg 3 2 97-100
9. KPR Ruch Chorzów 3 1 54-63
10.Słupia Słupsk 3 1 70-107
11.Carlos-Astol 3 0 77-96
12. AZS AWF Warszawa 3 0 73-108

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza