MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarz Lecha Poznań zatrzymany w związku z ustawieniem meczu

Artur Adamczak, DARTH, TVP Info
Zatrzymanie znanego poznańskiego piłkarza Piotra R. ma związek z ustawieniem spotkania Lecha Poznań z Górnikiem Polkowice w sezonie 2003/2004 - dowiedziała się nieoficjalnie TVP Info.

- Na razie nie będę mówił o zarzutach. Powiem tylko, że będzie ich więcej niż jeden - stwierdził prok. Edward Zalewski, szef wrocławskiego wydziału prokuratury krajowej nadzorujący śledztwo ws. piłkarskiej ośmiornicy.

Piotr R. został zatrzymany dzisiaj rano. W tym samym czasie zatrzymano także byłego członka zarządu poznańskiego klubu - Przemysława E.. Śledczy nie kryją, że obu mężczyzn zatrzymano jednocześnie. Wcześniej pojawiały się spekulacje, że Piotr R. może dostać wezwanie do prokuratury w celu złożenia wyjaśnień.

Według nieoficjalnych informacji TVP Info , przyczyną kłopotów piłkarza jest mecz Górnik Polkowice - Lech Poznań (2:0 dla drużyny ze stolicy Wielkopolski) z czerwca 2004 r.

Prokuratura odmawia jednak podania szczegółów. - Sprawa cały czas się rozwija i po każdym przesłuchaniu dowiadujemy się czegoś nowego, pojawiają się nowe kwestie do zbadania. Wydaje mi się jednak, że z pewnością rozbiliśmy systemową korupcję w futbolu. Czy teraz liga jest czysta? Mam nadzieję, że tak - mówi naczelnik Edward Zalewski.

Piotr R. i Przemysław E. są obecnie przewożeni do Wrocławia.

Śledztwo w sprawie korupcji w polskim futbolu toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura wrocławska postawiła blisko 1000 zarzutów zarzutów ok. 190 osobom: sędziom, m.in. najbardziej znanemu polskiemu arbitrowi Grzegorzowi G., trenerom, m.in. byłemu selekcjonerowi reprezentacji Januszowi W. oraz byłemu reprezentantowi Dariuszowi W., a także obserwatorom i piłkarzom. Na liście podejrzanych w tej sprawie znajduje się nawet kilkadziesiąt osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza