Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKS Słupsk zlikwidował prawie sto połączeń

Piotr Kawałek [email protected] tel. (059) 848 81 00 Fot. Archiwum
Słupski dworzec PKS. Tylko tu pasażerowie znajdą informacje o zlikwidowanych kursach.
Słupski dworzec PKS. Tylko tu pasażerowie znajdą informacje o zlikwidowanych kursach.
Mnóstwo kursów słupskiego PKS zostało zawieszonych z powodu nierentowności. Pasażerów jednak nikt o tym nie poinformował.

Pierwszego grudnia wiele osób oczekujących na przystankach na autobusy słupskiego PKS w małych miejscowościach nie doczekało się ich. Nigdzie nie było żadnej informacji o odwołaniu autobusów. – Znajomy wybierał się na sprawę sądową do Kościerzyny, ale nie dojechał i teraz czekają go konsekwencje ze strony sądu – mówi Andrzej Rzepiński z Potęgowa. – Moja córka jeździła do pracy autobusem, który również został zlikwidowany bez słowa uprzedzenia.

Jego zdaniem to skandal, że największy przewoźnik w regionie w ogóle nie dba o pasażerów. Uważa, że na przystankach powinna pojawić się informacja o zawieszeniu kursów. Tymczasem na rozkładach jazdy na przystankach w regionie słupskim wciąż widnieją autobusy, które od kilku dni już nie jeżdżą. PKS zawiesił kursy m.in. na trasie Lębork-Łeba, Słupsk-Lębork, Słupsk-Sławno, Słupsk-Czarna Dąbrówka oraz Główczyce-Smołdzino.

– Głównym powodem był spadek liczby pasażerów na tych trasach – wyjaśnia Andrzej Kraweczyński, prezes słupskiego PKS. – Kursy tym samym stały się nierentowne i dlatego zdecydowaliśmy o ich zawieszeniu.

Zgodnie z prawem, jeśli przewoźnik nie wykonuje kursów na danej trasie przez trzy miesiące, pozwolenie wydawane przez urząd miasta na tę trasę wygasa. Tak najprawdopodobniej będzie w tym przypadku, gdyż przewoźnik nie ma zamiaru wznowić kursów.

Prezes Kraweczyński twierdzi, że o planach zawieszenia połączeń PKS informował już dawno temu, ale nie pasażerów tylko urzędy gmin.

– Liczyliśmy, że samorządy będą chciały finansować choć część kursów oraz poinformują swoich mieszkańców o likwidacji połączeń – wyjaśnia prezes Kraweczyński. – Informacje o zmianach w rozkładzie jazdy znajdują się na słupskim dworcu PKS.

To stanowczo za mało – uważają pasażerowie, którzy stracili połączenia m.in. do pracy. Po otrzymaniu tej informacji zarząd słupskiej firmy Nord Express zastanawia się nad uruchomieniem kilku połączeń w miejsce likwidowanych przez PKS, na razie jednak nie podaje żadnych konkretnych informacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza