Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PO: PiS demoluje system oświatowy

Redakcja
Beata Chrzanowska i Zbigniew Konwiński z PO przekonywali, że pomysł PiS na szkołę jest zły
Beata Chrzanowska i Zbigniew Konwiński z PO przekonywali, że pomysł PiS na szkołę jest zły
Zdaniem Platformy nawet 67 belfrów ze słupskich gimnazjów straci pracę, jeśli dojdzie do reformy w szkolnictwie w kraju.

W ubiegłym tygodniu Sejm głosami Prawa i Sprawiedliwości odrzucił wniosek o wotum nieufności dla Anny Zalewskiej, minister edukacji. 14 października, czyli w Dniu Edukacji Narodowej, złożyli go działacze Platformy Obywatelskiej. Powodem braku zaufania opozycji jest rządowy plan reformy oświaty zapowiadany jeszcze przed wyborami.

Zakłada on powrót do 4-letniego liceum, o rok dłuższego technikum i 8-letniej szkoły podstawowej. Nie tylko. W planach powstać miałyby też dwustopniowe szkoły branżowe. Natomiast gimnazja czekać ma likwidacja. Wszystko to od przyszłego roku szkolnego. Wczoraj o zagrożeniach płynących z tych zmian mówili słupscy działacze Platformy.

- Ta reforma jest nieprzemy- ślana i przede wszystkim niepoliczona - stwierdziła Beata Chrzanowska, przewodnicząca rady miasta.

- Dzisiaj w słupskich gimnazjach zatrudnionych jest 272 nauczycieli. 67 z nich uczy w klasach pierwszych. Jeśli nie przeprowadzimy naboru do klasy pierwszej w związku z reformą, to będą oni zagrożeni utratą pracy. To oczywiście wiąże się z odprawami w odpowiedniej wysokości. Środki na ten cel muszą być wygenerowane z budżetu Słupska. Proszę nie wierzyć w to, że subwencja oświatowa będzie wyższa.

Przy naszych wydatkach rzędu 150 milionów rocznie na oświatę i dodatkowych 42 milionów za środków własnych każda kwota dodatkowa narusza budżet. Zdaniem PO pomysł PiS zamiast poprawić system oświaty, demoluje go. Jeśli wejdzie w życie, to z automatu wygaszone zostaną te gimnazja, które dziś wchodzą w skład zespołów szkół.

Mowa o Gimnazjum numer 3 przy ul. Adami Mickiewicza i Gimnazjum numer 6 przy ul. Marii Zaborowskiej. Trzy pozostałe placówki to jednostki samodzielne. Najpewniej to na ich bazie powstałyby szkoły podstawowe. Wówczas tylko na ul. Banacha w Słupsku funkcjonować będą dwie.

- To nie jest reforma tylko antyreforma - zaznaczał Zbigniew Konwiński, poseł Platformy Obywatelskiej ze Słupska.

- Problemem będzie rok 2019. Spotkają się wówczas w jednym liceum roczniki, które skończą 8 klasę szkoły podstawowej, i uczniowie, którzy skończą 3 klasę gimnazjum. Jedni będą kontynuować naukę w systemie trzyletnim, a drudzy w czteroletnim. Takich przykładów i pytań jest więcej. Co z podstawą programową i darmowymi podręcznikami? Co z gimnazjalistami z roczną przerwą w nauce z powodów zdrowotnych?

Wrócą do szkoły podstawowej? Jak widać wprowadza się chaos na niespotykaną skalę. Przypomnijmy, że Związek Nauczycielstwa Polskiego stoi na stanowisku, że gimnazja, które funkcjonują już 16 lat, powinny być udoskonalone i nie powinno się ich likwidować. Co więcej, rewolucyjne zmiany nie przekładają się na polepszenie jakości kształcenia.

Zobacz także: "PiS będzie robił w szkołach politykę historyczną". Komentarze ws. reformy edukacji

Czytaj także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza