STAKO w 1967 roku założył Michał Staniuk – wtedy był to Zakład Ślusarsko-Kotlarski, który produkował kotły, cysterny i zbiorników o zastosowaniu przemysłowym. W kolejnych latach firma przeobrażała się, czego efektem była kooperacja z niemieckim koncernem IFA w latach osiemdziesiątych, a następnie rozpoczęcie produkcji części do samochodów osobowych marki Fiat w roku 1989.
- W latach 90-tych, poszukując nowych kierunków rozwoju, właściciele firmy postawili na zbiorniki ciśnieniowe, co okazało się dobrym posunięciem i w szybkim czasie pozwoliło ugruntować pozycję STAKO, jako jednego z liderów branży autogazowej w Europie – mówi Arkadiusz Kubasik, dyrektor generalny Stako Sp. z o.o. - Rozwój firmy biegł dalej i tak, w roku 2011, Stako stało się częścią grupy Worthington Cylinders, a dziesięć lat później weszło w skład grupy Westport Fuel Systems – dodaje.
Firma bierze aktywny udział w rozwoju branży autogazowej, poznając a także samej wprowadzając innowacje na tym polu.
- W ubiegłym roku miałem przyjemność wziąć udział w panelu dyskusyjnym na temat innowacji w branży autogazowej. Miało to miejsce w ramach targów LPG Week w Dubaju. Do dyskusji zostali zaproszeni eksperci z branży z całego świata, w tym przedstawiciele producentów aut osobowych np. Renault, firmy zajmujące się dystrybucją gazu oraz producenci instalacji autogazowych – zaznacza Arkadiusz Kubasik. - Będąc uczestnikiem takich wydarzeń udowadniamy, że chcemy budować lepszy świat w oparciu o lepsze i przyjazne środowisku rozwiązania technologiczne. Nie zatrzymujemy się, stawiamy na innowacyjność i rozwój naszej marki, aby pozostać liderem w branży Automotive – podkreśla dyrektor.
Jak widać rozwój firmy wymaga ogromnego zaangażowania. Im większa firma, tym większe możliwości – także w zakresie tego, jak wygląda otaczający nas świat i jaki mamy na niego wpływ.
- W ciągłym rozwoju nie zapominamy o ludziach. Cały czas pamiętamy o naszych pracownikach, wspieramy ich i chcemy, aby dobrze czuli się zarówno w pracy, jak i poza nią. Dlatego zwracamy również uwagę na lokalną społeczność i region. Angażujemy się w działania kulturalne i pomocowe – przypomina Arkadiusz Kubasik. - Na przestrzeni lat wspieraliśmy wiele wydarzeń kulturalnych i artystycznych. Dzielimy się też wiedzą i pomagamy kształcić młodych ludzi poprzez współpracę ze szkołami, zwiedzanie zakładu pracy przez całe klasy, a także organizowanie staży dla studentów – wylicza dyrektor.
W „Pociągu Marzeń” firma Stako bierze udział trzeci raz, co oznacza, że jest z „Głosem” od samego początku akcji.
- Kontynuujemy udział w „Pociągu Marzeń” ponieważ uważamy, że odpowiedzialność społeczna ciąży na lokalnych przedsiębiorcach i warto wspierać takie inicjatywy. Firmy z regionu mają często większe możliwości, dlatego tak ważne jest, żeby je mądrze wykorzystywały. Dają przykład innym, a finalnie pomoc zaczyna zataczać coraz szersze kręgi. Dzięki takiemu podejściu mamy realny wpływ na to, że świat wokół nas staje się atrakcyjniejszy i po prostu lepszy – wyjaśnia Arkadiusz Kubasik.
Stako, wraz z resztą partnerów, pomoże „Głosowi” w zbiórce pieniędzy na utworzenie sali terapeutycznej, tzw. „Strefy ciszy”, w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym im. Marynarza Polskiego w Damnicy. Sala ta będzie miejscem, gdzie dzieciom z autyzmem będzie łatwiej poradzić sobie z emocjami, wyciszyć się, odpocząć od hałasu i zgiełku, a także miło spędzić czas z terapeutą, rodzicem lub z samym sobą.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?