Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu w jednym z domów w Nieckowie czteroletnia Amelka została w środę w domu sama, razem z rodzeństwem: 2 - letnią Zuzią i 6 -letnim Szymonem. Wcześniej 42 - letni ojciec wyszedł z domu po kłótni z 25 - letnią matką.
Matka dzieci zostawiła same. Doszło do dramatu. Według jednej z wersji wydarzeń Amelka podeszła do pieca. Ogień ze środka buchnął wprost na nią, bo w piecu palono dosłownie wszystkim. Podpaliło się jej ubranie. Lekarz stwierdził później siedemdziesięcioprocentowe poparzenie ciała. Dziecko zmarło.
Sąd Rodzinny w Lęborku wszczął postępowanie o pozbawienie władzy rodzicielskiej obojga rodziców. Zgodnie z postanowieniem zabezpieczającym przebywają one u swoich pradziadków. Ich matka otrzymała prokuratorskie zarzuty, ale nie została aresztowana - tak zdecydował sąd. Wczoraj odbył się pogrzeb Amelki.
Dziś Sąd Rodzinny zdecyduje o ustanowieniu rodziną zastępczą pradziadków dzieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?