W ubiegłym tygodniu dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Słupsku otrzymał telefoniczne zgłoszenie, z którego wynikało, że w parku miejskim im. Jerzego Waldorfa w Słupsku doszło do rozboju. Wg świadków nieznany mężczyzna drewnianą pałką zaatakował wieczorem idącą chodnikiem 70-letnią kobietę, a następnie wyrwał jej z rąk torebkę.
Ze wstępnych relacji świadków był znany także kierunek ucieczki napastnika. Dyżurny, mając te informacje oraz rysopis sprawcy, natychmiast wysłał w tamten rejon miasta jeden z patroli, który znajdował się w pobliżu tzw „przejścia podziemnego” w Słupsku. Funkcjonariusze szybko zauważyli podejrzanie zachowującego się mężczyznę, który na widok radiowozu zaczął uciekać. Mężczyzna odrzucił od siebie foliowa torbę, w której - jak się później okazało - były skradzione wcześniej dokumenty należące do pokrzywdzonej słupszczanki. Podczas interwencji i zatrzymania okazało się też , że sprawcą tego rozboju był 56 -latek nie mający aktualnie stałego miejsca pobytu mężczyzna. Zatrzymany natychmiast trafił do policyjnego aresztu. Został już przesłuchany i usłyszał zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
Za to przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 12. Sąd przychylił się do wniosku śledczych i zastosował wobec sprawcy trzy miesięczny tymczasowy areszt.
Czytaj także na GP24Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?