Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

“Pociąg marzeń" wyrusza w kolejną charytatywną podróż. To wspólna akcja “Głosu" i szczodrych darczyńców

Aleksander Radomski
Aleksander Radomski
„Głos Pomorza” rusza z akcją charytatywną „Pociąg marzeń”, która pomoże podopiecznym placówek socjalizacyjnych „Mój Dom - Moja Przyszłość”.

Trwa odliczanie do startu kolejnego “Pociągu marzeń”, czyli charytatywnej akcji “Głosu Pomorza”. Tym razem chcemy wspierać dzieci i podopiecznych z placówek socjalizacyjnych “Mój Dom - Moja Przyszłość” w Słupsku. Choć oficjalnie we wspólną podróż z darczyńcami ruszymy 21 czerwca, to już teraz spora część naszego składu została wypełniona przez firmy z regionu. Wsparcie zaoferował już Markos, Konmet, Stako, Faser-Plast, Nord Express, Grupa Sierleccy, Invest House, Aerosol Service i PGK. Dziękujemy!

Placówki socjalizacyjne, które wspieramy, to w praktyce trzy mieszkania, w których przebywać może 32 dzieci ze Słupska. W każdej jest sześciu wychowawców, którzy pełnią całodobową opiekę. Do dyspozycji tak wychowawców, jak i wychowanków jest również psycholog.

Podopieczni trafiają tu na skutek decyzji sądu rejonowego. Są to dzieci od 10 roku życia do ukończenia pełnoletności. Jeżeli dziecko po ukończeniu 18 roku życia chce kontynuować naukę i pozostać na miejscu, ma taką możliwość do ukończenia 25 roku życia.

W każdym z trzech w pełni wyposażonych mieszkań przebywa 10-11 podopiecznych. Życie toczy się tam tak jak w każdym innym domu i z takimi samymi potrzebami. Zdarzają się więc niespodziewane wydatki, pilne potrzeby i konieczne inwestycje. Właśnie bieżące remonty i to w niezbędnym zakresie, to spory dziś problem. Przydałoby się wymienić panele, wykładziny, rolety, no i zwyczajnie odmalować.

- Wiadomo, że wszystko się zużywa, a są to placówki, które mają po 10-15 lat. - przyznaje Marlena Kot-Brzezińska, kierownik Mój Dom-Moja Przyszłość. - To nie jest może stricte dla dzieci, ale chcemy zapewnić im jak najlepsze warunki, komfort i poczucie bezpieczeństwa. Dobrze, jeśli wszytko ładnie wygląda.

Wsparcie od naszych sponsorów przyda się też na wyjścia, wycieczki czy kino. Nie tylko. Kiedy ma się ponad trzydziestkę dzieci, które rosną, to buty i odzież może pochłaniać lwią część budżetu. Szczęśliwie dzięki rządowemu wsparciu związanemu z pandemią i nauką zdalną udało się wymienić komputery.

"Mój Dom - Moja Przyszłość" kładzie nacisk na zapewnienie opieki i wzmacnianie relacji z bliższą lub dalszą rodziną. W przypadku braku możliwości powrotu do domu podopieczny jest przygotowywany do procesu usamodzielnienia, tak, by mógł samodzielnie i odpowiedzialnie żyć. Wychowawcy pracujący w placówce są często jedynymi osobami w życiu tych młodych ludzi, którzy pokierują, pomogą, zaopiekują się i przygotują do dorosłego życia.

Aby pomóc wystarczy skontaktować się z biurem reklamy „Głosu Pomorza”. Połowę dochodu z reklam nasza redakcja przeznaczy na wsparcie środka, a logo darczyńców zostanie umieszczone na wagonie “Pociągu Marzeń”, który do połowy sierpnia będzie kursował na łamach naszej gazety oraz na portalu gp24.pl.

Wioletta Antonowska – mail: [email protected], tel.: 697 770 173
Katarzyna Cherczyńska – mail: [email protected], tel.: 510 026 912
Anna Patalon – mail: [email protected], tel.: 697 770 112
Michał Piątkowski – mail: [email protected], tel.: 510 026 866

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza