Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podatki Polic pozostaną w kasie gminy

Piotr Jasina [email protected] 91 481 33 34 Fot. Piotr Jasina
Minister Adam Leszkiewicz (w środku) odwiedził Zakłady Chemiczne. Na konferencji towarzyszyli mu prezesi: grupy Azoty Jerzy Marciniak (z lewej) i ZCh Police Krzysztof Jałosiński.
Minister Adam Leszkiewicz (w środku) odwiedził Zakłady Chemiczne. Na konferencji towarzyszyli mu prezesi: grupy Azoty Jerzy Marciniak (z lewej) i ZCh Police Krzysztof Jałosiński.
Wiceminister skarbu Adam Leszkiewicz zapewniał w Policach, że spółka jest w stanie do końca roku zwrócić Agencji Rozwoju Przemysłu 150 mln zł pożyczki. Liczy też, że uda się przekonać Komisję Europejską by zamknąć kwestię pomocy publicznej dla Polic.

 - Przejęcie kontroli nad firmą przez grupę Azoty Tarnów, spłatę długu wobec PGNiG, wzrost sprzedaży o prawie 40 proc., uruchomienie drugiej instalacji do produkcji amoniaku - Nawet mi się nie śniło tak dużo zmian w Policach w ciągu kilku miesięcy - stwierdził Adam Leszkiewicz, odpowiedzialny w resorcie skarbu za sektor chemiczny wizytując firmę.

Co chciałby minister...

- Chcemy przekonać rynek, że stworzenie grupy Azoty to dobry pomysł biznesowy - dodał Leszkiewicz. - Grupa myśli o nowych produktach, oczekujemy efektu synergii w wyniku wspólnego handlu, zakupów, sprzedaży. Przypomnę, że na inwestycje w 2009 r. Police wydały zaledwie 40 mln zł, w tym roku już 100 mln.

Efekty połączenia są już

Jerzy Marciniak, prezes Azotów Tarnów mówił, że już są efekty połączenia.

- Zobowiązania wobec PGNiG wykupił najpierw BOŚ, po czym sami, korzystając z przedpłat na amoniak i korzystniejszych kredytów ten dług odkupiliśmy, dzięki czemu w kasie zostało 6 mln zł z oszczędzonych odsetek - dodaje. - W tych transakcjach, jako silna grupa, mieliśmy już zupełnie inną pozycje negocjacji.

Marciniak przyznał, że koniunktura pomaga a zagrożenia mobilizują, ale nic nie robi się samo.

- Nie chcemy zamykać linii produkcji nawozów dwuskładnikowych, która daje przychód roczny rzędu 300 mln zł - podkreślił. Problem wymaga jednak negocjacji z Komisją Europejską, bo likwidacja tej instalacji została wpisana do programu restrukturyzacji.

Police wspólnie z Kędzierzynem już rozpoczęły negocjacje dotyczące opłat za gaz. Spółki myślą o innych dostawcach a z PGNiG chcą w przyszłości wynegocjować stawki indywidualne. Ten surowiec w zakładach stanowi ponad 20 proc. kosztów. Już rozważają kwestie inwestycji energetycznych, limitó CO2 itd.

Prezes grupy podkreślił, że Police nie stracą osobowości.

- Spółka jest tu zarejestrowana i podatki będą trafiać do kasy gminy Police - powiedział Marciniak.

Potyczące dotyczące spółek zależnych

 - Chcemy stworzyć w grupie 3 mocne spółki: serwisową, sterowania i automatyki oraz logistyczną - mówił. - Zwrócił uwagę na fakt, że przewozy produktów i surowców grupy to ok. 10 mln ton rocznie (2 proc. przewozów krajowych). Ten ogromny potencjał mogłaby przejąć spółka należąca do grupy Azoty.

 Krzysztof Jałosiński, prezes Polic powiedział, że kolejny kwartał w sprzedaży nie jest gorszy od poprzednich. Przyznał, że zakłady nie podjęły działań by zwalnianym zapewnić zatrudnienie gdzie indziej.

Prezes musi zwalniać...

- Zwolnienie 600 osób to przymus, wymaga tego Komisja Europejska - tłumaczył. Powołując się na raport NIK zarzucił poprzednim zarządom, iż bez uzasadnienia przyjęli do pracy około 600 osób. Dlatego teraz trzeba zwalniać. - Życzę im wszystkiego najlepszego, by znaleźli pracę - dodał. Podkreślił, że zwolnienia to cząstka działań, jakie firma prowadzi.

- Spółka jest w tej chwili w nieporównywalnie lepszej sytuacji, niż 7 miesięcy temu, kiedy tu przyszedłem - dodał na koniec prezes Polic.

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza