Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podejrzany o pedofilię pozostanie w areszcie

Bogumiła Rzeczkowska
Fot. internet/archiwum
Trzy miesiące spędzi w areszcie 44-letni Mirosław L. z Lęborka, któremu prokuratura zarzuca pedofilię. Słupski Sąd Okręgowy nie zgodził się na jego uwolnienie.

Sprawa wyszła na jaw miesiąc temu, gdy rodzina niespełna dziewięcioletniej dziewczynki powiadomiła organy ścigania.

- Do molestowania doszło w Lęborku, kiedy 44-letni Mirosław S., robotnik budowlany, zabrał córkę swoich znajomych na spacer - mówi Jadwiga Rokicka-Ostapko, zastępca lęborskiego prokuratora rejonowego. - O tym, co zaszło w trakcie przechadzki dziewczynka opowiedziała mamie.

Jednak gdy prokuratura wszczęła śledztwo, Mirosław S. zniknął z oczu policji. Trwały poszukiwania. Mężczyznę udało się zatrzymać, a Sąd Rejonowy w Lęborku wysłał go do aresztu. Teraz Sąd Okręgowy nie zgodził się, by podejrzany wyszedł na wolność.

- Oddaliliśmy zażalenie na zastosowanie tymczasowego aresztowania - stwierdził sędzia Witold Żyluk, przewodniczący wydziału karnego odwoławczego w Sądzie Okręgowym w Słupsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza