Podsumowanie rundy jesiennej klasy B

Grupa I

Ton rozgrywkom nadawał zespół rezerw słupskiego Gryfa 95. Każdy mecz to była bezdyskusyjna jego przewaga, czemu trudno się dziwić. Gryfici nawet grając w dziesięciu strzelili osiem goli Smokom Podole Małe.

Z drużyn, które zagrały przeciwko słupszczanom najlepiej zaprezentował się Sokół Kuleszewo, który w pierwszym spotkaniu sezonu nie przestraszył się bardziej doświadczonych gryfitów i prowadził dosyć otwartą grę. Słupscy piłkarze stracili 6 goli, a strzelili je: Jacek Adamski (Sokół), Tomasz Dobik (Dom-Star), Bartosz Bukowski (Włynkówko), Karol Prostak i Dawid Tatarzycki (Słupia) oraz do własnej bramki trafił Marcin Rusakiewicz w spotkaniu ze Słupią.

W drużynie rezerw Gryfa zagrało w 7 meczach 35 zawodników. Jako jedyny wszystkie mecze zaliczył Mariusz Ratajczyk, ale najwięcej minut na boisku spędził Grzegorz Bednarczyk. Największą skutecznością gryfici wykazali się w Domaradzu, gdzie tamtejszemu zespołowi Dom-Star wbili 24 gole, co jest rekordem klasy B w tym sezonie. Jednym z najbardziej zaciętych spotkań ligi był mecz w Kuleszewie, gdzie Sokół Kuleszewo wygrał z Dom-Star 7:5.

Sokół jako jedyny zakończył rozgrywki rundy jesiennej z dodatnim bilansem bramkowym. Piłkarze tej grupy strzelili 181 bramek, z czego większość bo 96 strzelili goście.

Grupa II

Tutaj zdecydowanie prowadzi doświadczony zespół Startu Łeba. Najwięcej goli padło w spotkaniu 6. kolejki w Gogolewie. Iskra pokonała Stegnę Parchowo 7:5. Niestety, jak dotąd żadnego punktu nie zdobył zespół Krokusów Stowięcino, ale piłka po kilku latach przerwy tam się dopiero odradza i pewnie w rundzie rewanżowej będzie już lepiej.

Zwraca uwagę dodatni bilans bramkowy parchowskiej Stegny, mimo zajmowania przedostatniej pozycji w lidze. W 45 meczach gracze strzelili 239 bramek, z czego gospodarze 142.

Grupa III

Grupa trzecia jest bardziej wyrównana. Liderującą Lipniczankę dzieli od szóstego Drzewiarza Rzeczenica tylko sześć punktów. Ostatni w tabeli Inter Świerzenko długo szukał punktów, ale znalazł tylko jeden w 5. kolejce na boisku w Niezabyszewie.

Mógł nawet trzy, ale prowadząc do przerwy 4:1 roztrwonił przewagę. Najwyższą wygraną mogą pochwalić się piłkarze Zorzy Słosinko, którzy strzelili 10 goli rywalom ze Świerzenka. Wydawać się mogło, że bez problemu na pierwszym miejscu zakończą rozgrywki gracze rezerw IV-ligowego Korala. Jednak tak się nie stało. W 28 spotkaniach strzelono 136 bramek. Częściej strzelali gospodarze, bo 81 razy.