Pogoda w regionie. Możemy zapomnieć o plażowaniu

- Czy to już koniec lata?

- Póki co ocieplenia nie widać. We wtorek termometry w Ustce pokażą maksymalnie 18 stopni Celsjusza, w Słupsku będzie do 21 stopni. Takie temperatury, 17-18 stopni, utrzymają się w regionie do poniedziałku. Dodatkowo do środy nad morzem może mocno powiać, w porywach nawet do 40-50 kilometrów na godzinę.

- Czyli chłodno...

- Taka temperatura zapewni nam komfort termiczny. Nie będziemy co prawda się przegrzewać, ale też nie zmarzniemy. Chociaż noce będą już chłodne, miejscami nawet temperatura może spaść poniżej 10 stopni Celsjusza.

- Jednym słowem, nici z plażowania?

- Trudno się opalać w deszczu, a przelotnie padać może niemal każdego dnia. Dzisiaj i w czwartek popada po południu, w piątek deszcz może spaść tylko nad samym morzem, w sobotę również po południu. Natomiast w kolejnych dniach przelotnych opadów deszczu można się spodziewać w ciągu całego dnia. Oczywiś­cie będą też chwile ze słoń­cem, ale głównie przedpołudniami. Potem będzie się już chmurzyć.

- Wychodzi na to, że lipiec był upalny, a sierpień taki sobie.

- Takie temperatury i opady są charakterystyczne dla sierpnia. Wszystko dlatego, że napływa już do nas łagodne i wilgotne powietrze znad Atlantyku.

- Są jakieś plusy takiej aury?

- Oczywiście. Przy takiej pogodzie dobrze rosną grzy­by. Nasze lasy już teraz są pełne grzybów. W weekend widziałem w Słupsku kobietę, która szła z wiaderkiem pełnym podgrzybków.

- Jesień będzie złota polska?

- Według amerykańskich prognoz klimatycznych wrze­sień i październik mają być w normie. Opadów we wrześniu będzie niewiele, a temperatura będzie przyjemna: 17-18 stopni Celsjusza. Według tych prognoz czeka nas kolejna ciepła zima, bo w listopadzie i grudniu temperatury mają być powyżej normy.

- Można wierzyć takim prognozom?

- One sprawdziły się podczas ubiegłorocznej zimy i tegorocznego lipca. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że w tym roku zimy prawdopodobnie również nie będzie.

Rozmawiał Daniel Klusek