Police: Pat w rozmowach

- Trudno mówić o postępie w rozmowach - przyznają związkowcy Polic. - Usłyszeliśmy propozycję zwolnienia 120 osób, ale żadnych gwarancji, że na tym się skończy. Oczekujemy pisemnych propozycji.

Zbigniew Miklewicz, prezes spółki był większym optymistą.

- Nie osiągnęliśmy porozumienia, bo na razie omawialiśmy postulaty - przyznał w rozmowie z "Głosem". - Rzeczywiście padła propozycja zwolnienia 120 osób do końca roku z liczby 360 pracujących na czas określony.

Te osoby nie miałyby po prostu przedłużanych umów.

Rozmowy będą kontynuowane w najbliższy poniedziałek. Strony zapewniły, że jest wola porozumienia.

Czekają na kredyt

Tymczasem komitet kredytowy, który wczoraj zajmował się kwestią kredytu wysokości 190 mln zł dla Polic, nie ujawnił kulis spotkania. Wiemy nieoficjalnie, że zaopiniował wniosek Polic pozytywnie, a w przyszłym tygodniu zarząd banku powinien podjąć ostateczną decyzję. Powinna już być formalnością.

- To są wewnętrzne rozmowy banku, których instytucje finansowe nie ujawniają - tłumaczył prezes. - Czekamy na informację dotyczącą przyznania kredytu. To dla nas kluczowa sprawa w tej chwili.

Prywatyzacja

Tymczasem Adam Leszkiewicz, wiceminister gospodarki odpowiedzialny za branżę chemiczną, zapowiedział wczoraj, iż jeszcze w tym roku wybierze doradcę prywatyzacyjnego spółek drugiej grupy chemicznej, w tym Polic. Minister podkreślił, iż zależy mu na szybkiej prywatyzacji zwłaszcza Zakładów Chemicznych, jeszcze w 2010 roku. Nie wykluczył, iż prywatyzacja Polic i Puław zajmie się ten sam doradca. Nowością jest fakt, iż prywatyzacją zajmie się bezpośrednio resort skarbu, a nie Nafta Polska. Spółka po sprywatyzowaniu Ciechu, Tarnowskich Azotów i zakładu w Kędzierzynie ma być zlikwidowana.

W ocenie zarządu Polic wybór kierunku prywatyzacji będzie jedną z najważniejszych decyzji w historii spółki, określi pozycję firmy na rynku nawozowym, ustabilizuje kwestie dostaw surowców, stworzy możliwość wzmocnienia pozycji rynkowej, rozszerzenia palety produktów wzmocnienia sieci dystrybucji w Europie.