Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Police podpisały umowę z Agencją

pit [email protected] 91 481 33 4 Fot. Krzysztof Kowalski
Dla tysięcy pracowników Polic najważniejsze jest, by mieli gdzie zarabiać na chleb.
Dla tysięcy pracowników Polic najważniejsze jest, by mieli gdzie zarabiać na chleb.
Agencja Rozwoju Przemysłu przeleje 150 mln zł na konto polickiej spółki, jak tylko zostanie ustanowione jej zabezpieczenie na majątku Zakładów Chemicznych.

 Wygląda na to, że policka spółka wreszcie otrzyma obiecaną pożyczkę z Agencji Rozwoju Przemysłu. Strony podpisały umowę w tej sprawie. Pozostało jedynie ustanowienie zabezpieczeń na majątku Zakładów Chemicznych.

Producent nawozów ma otrzymać 150 mln zł. Ta kwota przede wszystkim poprawi płynność firmy. Police mają bardzo dużo zobowiązań. Zaległości za gaz, które spółka ma uregulować do końca czerwca wynoszą z odsetkami prawie 140 mln zł. Producent nawozów nadal nie zarabia na sprzedaży. W ubiegłym roku wygenerował stratę ponad 320 mln zł netto, w tym roku już około 30 mln zł. Perspektywy sprzedaży nie są najlepsze.

 Zarząd opracowuje kolejne programy naprawcze. Może mieć jednak problemy z ich realizacją, ponieważ prowadzi jednocześnie wojnę ze związkami zawodowymi. Jest z nimi w sporze, zerwał wszelkie porozumienia i wypowiedział układy zbiorowe pracy.

 Zbliża się 28 czerwca. Do tego dnia można składać oferty na kupno prawie 60 proc. akcji Zakładów Chemicznych. Minister skarbu wystawił na sprzedaż 44 556 840 akcji, po 10 zł każda. Nie sprzeda jednak pakietu o wartości mniejszej, niż 50 tys. euro.

Chce także sprzedać Puławy.

 Na razie jednak nie wpłynęła żadna oferta od potencjalnego inwestora. Chociaż mówi się o tym, że Policami zainteresowana jest francuska grupa chemiczna Arkema. Posiada w naszym kraju swoją branżową spółkę.

Maciej Wewiór z Ministerstwa Skarbu nie chciał jednak potwierdzić, czy były jakieś rozmowy z przedstawicielami Arkemy.

 - Nie będziemy komentować nic, do momentu zamknięcia terminu składania ofert - dodał.

Wczoraj Rada Nadzorcza zapoznała się z ofertami kandydatów do zarządu Polic. Mają odpowiadać za restrukturyzację i handel. Wpłynęły trzy oferty.

Nieoficjalnie wiemy, że "restrukturyzatorem" ma zostać Ireneusz Marciniak, namaszczony przez wiceministra skarbu Adama Leszkiewicza.

 - Żeby stworzyć dla niego stanowisko dyrektora w ZCh zmieniono strukturę firmy tworząc dział restrukturyzacji - informuje nas jeden z decydentów spółki prosząc o anonimowość. - Zapewniono też nowemu dyrektorowi miejsce w Radzie Nadzorczej polickiego Infraparku. Jest bodajże jedynym dyrektorem w Policach, który otrzymał służbowy samochód. Teraz ma zostać wiceprezesem. Doświadczenia w firmach branży chemicznej nie ma. Ostatnio pracował w mennicy.

 W konkursie ma być też wyłoniony członek zarządu odpowiedzialny za handel. Nieoficjalnie mówi się, że zostanie nim Jacek Głowacki, były dyrektor Anwilu. Co do kompetencji trudno mieć zastrzeżenia.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza