Kilka dni temu przy skrzyżowaniu ulic Kochanowskiego i Sikorskiego w Bytowie pojawił się baner z napisem Strajk Kobiet. Wisiał dwa dni. W nocy został pocięty.
- Uzyskałam zgodę na powieszenie banera - mówi Agnieszka Zarzycka. - Zgodę wydał urząd miejski. Baner miał wisieć do 26 marca. Niestety, został zniszczony i to dwukrotnie. Sprawę Zgłosiłam policji.
Sprawę badają bytowscy funkcjonariusze. Policja sprawdzi między innymi monitoring z miejsca zdarzenia, bo jest tu miejski monitoring.
- Potwierdzam, że otrzymaliśmy takie zgłoszenie - mówi sierż. szt. Damian Chamier-Gliszczyński, rzecznik prasowy bytowskiej policji.
Chuligan, który zniszczył baner może liczyć się z konsekwencjami, bo jak mówi kodeks wykroczeń, kto cudzą rzecz umyślnie niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, jeżeli szkoda nie przekracza 500 złotych, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. W razie popełnienia wykroczenia można orzec obowiązek zapłaty równowartości wyrządzonej szkody lub obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?