- Poprosiliśmy syndyka o kolejną zwłokę i czas do połowy grudnia - mówi Tomasz Tuturusz, prokurent spółki PPUH Agora.
Firma wygrała przetarg, ale z 29,05 mln zł przelała na konto syndyka ponad 20 mln. Z brakującą kwotą ma problemy.
- Zabiegamy o kredyt w bankach, w których obowiązują określone procedury, dlatego taki termin - dodaje.
Spółka musi poczekać na decyzję rady wierzycieli, która spotyka się 18 października. Chodzi bowiem o pieniądze, które mają pokryć w części ich roszczenia. Przypomnijmy, że Polmos miał około 40 mln zł długów.
Syndyk już kilka razy przesuwał termin zakończenia transakcji. Agora nie zdołał jednak zgromadzić brakujących kilku milionów złotych. Jeśli spółka nie wpłaci pieniędzy, przepadnie jej wadium a syndyk pewnie ogłosi kolejny przetarg. Wpłacone wadium stanowiło prawie 3 mln zł.
Upadłość Polmosu Sąd Rejonowy w Szczecinie ogłosił w marcu 2009 roku. Wartość przedsiębiorstwa została początkowo wyceniona na ponad 48 mln złotych. Ostatecznie rada wierzycieli obniżyła wartość przedsiębiorstwa do 29 mln złotych. Majątek stanowią nieruchomości zabudowane przy ul. Jagiellońskiej, Ściegiennego i Kolumba w Szczecinie, piwnice i zmagazynowane tam trunki, wzory przemysłowe, receptury oraz działka przy ul. Żeromskiego w Świnoujściu.
Największym skarbem szczecińskiego Polmosu jest produkowana tu Starka.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?