Polskie produkty są dobre i tańsze

Niestety konsumenci wciąż nie zwracają na to zbyt wielkiej uwagi.

Hasło jest kontynuacją kampanii "Kupując polskie produkty - dajesz pracę". - Sama idea jest słuszna i ją popieram. Motorem postępu gospodarki jest duży popyt wewnętrzny. Jeżeli w dobie kryzysu nie jesteśmy w stanie eksportować, to te towary mogą być sprzedawane rodzimym odbiorcom - mówi doktor Waldemar Polak z Katedry Makroekonomii Uniwersytetu Gdańskiego.
Idea jest słuszna, ale niestosowana w praktyce.

- Kupowanie polskich produktów, czy wręcz regionalnych chroni miejsca pracy. Tymczasem nasze, które są lepsze i tańsze nie znajdują popytu w miejscowych sklepach. To przekłada się na niższe wyniki finansowe firmy, w której pracują słupszczanie - stwierdza Halina Jabłońska, prezes firmy Lacpol w Kobylnicy.

- Z tego, co obserwuję, to konsumenci jak nie mają pieniędzy to kupują najtańsze, a jak mają to markowe. Kwestia pochodzenia produktu jest dla nich wtórna - stwierdza Mateusz Zaborowski, przedstawiciel sklepu Sam Czar ze Słupska.
Miejscowi przedsiębiorcy mówią o wspieraniu ich firm.

- Wychodzę z założenia, że jeżeli działam w lokalnym systemie gospodarczym to muszę go wspierać, ponieważ jeżeli moi poddostawcy będą mieli pieniądze, to będzie ich stać na kupno moich towarów - stwierdza Jerzy Gierzyński, szef słupskiej firmy Mat - Bet.
Cenione marki

Kto jest właścicielem najbardziej cenionych marek w Polsce:

Wedel - Cadbury (Wielka Brytania), Żywiec Zdrój - Grupa Danone (Francja), Hortex - Hortex Holding (Polska), Tyskie - SabMiller (RPA), Żywiec S.A.- Heineken (Holandia), Zelmer - PEF V Zelmer SARL (Polska), Tymbark - Maspex Wadowice (Polska), Polar - Whirlpool (USA), Żubrówka - CEDC (USA), Winiary - Nestle (Szwajcaria)

Nasza uwaga

Na co Polacy przede wszystkim zwracają uwagę kupując polskie produkty podczas swoich codziennych zakupów:

1. Cena, opłacalność - 87 procent
2. Jakość, gatunek - 48 procent
3. Data ważności, świeżość - 65 procent
4. Producent, marka - 34 procent
5. Polski produkt, lub producent - 5 procent

Źródło: TNS OBOP
Kupując polskie produkty więcej pieniędzy zostaje nam w portfelu

Porównanie cen produktów polskich i zagranicznych:

Ogórki konserwowe Wojnar (900 ml) - 3,39 zł
Ogórki konserwowe Wortumnus (900 ml) - 3,69 zł
Sok pomarańczowy Tymbark (1 litr) - 2,99 zł
Sok pomarańczowy Cappi (1 litr) - 3,49 zł
Śmietana 18 procent Lacpol (500 g) - 2,59 zł
Śmietana 18 procent Zott (500 g) - 2,99 zł
Jogurt naturalny Maluta (400 g) - 1,59 zł
Jogurt naturalny Zott (400 g) - 1,99 zł
Makaron Spagetti Lubella (500 g) - 2,99 zł
Makaron Spagetti Antonio Amato (500 g) - 4,99 zł
Herbatniki Miś (100 g) - 0,99 zł
Herbatniki Leibniz (100 g) - 1,49 zł
Jogurt owocowy Maluta (150 g) - 0,79 g zł
Jogurt owocowy Zott (150 g) - 1,09 zł

Źródło: Hipermarket Kaufland Słupsk
Nasza sonda
Czy kupując produkty, zwracacie uwagę na kraj ich pochodzenia?

Urszula Przysiecka, księgowa
- Tak. Jest to dla mnie ważne, by kupowany przeze mnie produkt nie był pochodzenia chińskiego, lub niemieckiego.

Małgorzata Laskowska, bezrobotna
- Nie zawracam na to uwagi. Ważne jest tylko to, by produkt był opisany po polsku.

Ryszard Kitel, emeryt
- Zwracam na to uwagę, choć jeżeli chodzi o przemysłówkę, to w sklepach dostępne są towary tylko produkcji chińskiej. Natomiast jeżeli mi na czymś zależy to po prostu to kupuję. Nie zwracam wtedy uwagi ani na kraj pochodzenia, ani na cenę.

Anna Jaśkiewicz, uczennica studium policealnego
- Zupełnie mnie to nie interesuje. Jest dla mnie ważna przede wszystkim cena i wartość towaru.

Wiesława Karpińska, opiekun - terapeuta
- Staram się kupować produkty polskiego pochodzenia. Co o tym decyduje? Miłość do ojczyzny. Jestem Polką. Wspieram naszą gospodarkę.