Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posłowie PiS: rząd chce ciąć wydatki na walkę z bezrobociem i przygotowuje się do prywatyzacji lasów państwowych

Zbigniew Marecki
Jolanta Szczypińska
Jolanta Szczypińska Fot. Łukasz Capar
Rząd zamierza w przyszłym roku oszczędzać na Funduszu Pracy - ostrzegali w czwartek w Słupsku Jolanta Szczypińska i Piotr Stanke, pomorscy posłowie PiS.

Zapowiedzieli także , że partia Jarosława Kaczyńskiego rozpocznie zbiórkę podpisów po referendum, które ma zapobiec prywatyzacji Lasów Państwowych.

Politycy poinformowali, że na forum Sejmowej Komisji Polityki Społecznej właśnie trwa dyskusja nad poziomem wydatków w przyszłorocznym budżecie państwa dotyczącym Funduszu Pracy, z którego finansowane są m.in. zasiłki dla bezrobotnych oraz wydatki na aktywne formy zapobiegania bezrobociu. Zdaniem posłów rząd chce obniżyć wydatki na ograniczanie bezrobocia o prawie 4 miliardy złotych w stosunku do roku bieżącego.

- Rząd wyciąga do budżetu pieniądze, które do niego nie należą. Fundusz Pracy tworzą ze składek przedsiębiorcy. On powinien więc być przeznaczony na tworzenie nowych miejsc pracy - przekonuje Stanke. Jest pewny, że plan rządu są spowodowane tym, że nie może on zamknąć budżetu państwa na przyszły rok.

Według polityków PiS przygotowaniem ze strony rządu do prywatyzacji Lasów Państwowych ma być zapowiedź włączenia dochodów tego przedsiębiorstwa państwowego do budżetu państwa. Według nich może się to skończyć pełną prywatyzacją lasów i zamknięciem dostępu do nich.

Aby bronić status quo, PiS już w przyszłym tygodniu rozpocznie zbieranie podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie ogólnokrajowego referendum w sprawie przyszłości Lasów Państwowych. Aby referendum było możliwe, trzeba zebrać 100 tysięcy podpisów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza