Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potrzeba 32 milionów euro na inwestycje w dorzeczu Parsęty

Piotr Jasina [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. sxc.hu
Pierwotnie dotacje miały wynieść 150 mln euro.
Pierwotnie dotacje miały wynieść 150 mln euro.
Waldemar Miśko, burmistrz Karlina i przewodniczący Związku Miast i Gmin Dorzecza Parsęty potwierdził podczas wczoraj w Szczecinie, że Komisja Europejska zmniejszy dotację do inwestycji wodno-ścieko

wej w dorzeczu o 32 mln euro.

Pierwotnie dotacje miały wynieść 150 mln euro (o sprawie pisaliśmy w jednym z wcześniejszych wydań "Głosu").

- Taką kwotę KE przyznała w 2005 roku - tłumaczył Miśko. - W chwili realizacji koszty wykonania, materiałów wzrosły o około 40 proc. Wspomniana kwota wystarczyła jedynie na wykonanie inwestycji w obszarze białogardzkim i kołobrzeskim. Dlatego zdecydowaliśmy się na realizację inwestycji w dwóch fazach. Na region szczecinecki udało się pozyskać dodatkowe pieniądze z innych funduszów.

Miśko zapewniał, że KE nie negowała pomysłu realizacji inwestycji w dwóch etapach (tzw. fazowanie). Zmieniła zdanie w 2010 roku. Unijni urzędnicy uznali, że dotację zmniejszą proporcjonalnie o kwotę, która była przeznaczona na inwestycje w obszarze szczcineckim. Pomniejszyli ją jednak o wskaźnik inflacji. Stąd wspomniane 32 mln zł.

Ale gminy z dorzecza Parsęty nie mają takich pieniędzy, nie stać też ich na dodatkowe kredyty.

Jacek Chrzanowski, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie (miejsce konferencji) zakomunikował, że 30 proc. z tej kwoty będzie w stanie pokryć. Pozostała suma ma pochodzić z Narodowego FOŚiGW. Ale decyzji jeszcze nie ma.

- Gminy nie będą musiały nic dorzucać - zapewniał Miśko. Przewodniczący dodał, ze kwota 32 mln zł może ulec pomniejszeniu. Toczą się rozmowy z Komisją Europejska dotyczące wyliczeń wielkości inflacji. Polska strona utrzymuje, że KE powinna przyjąć wyższy wskaźnik. Sprawa rostrzygnie się najpóźniej w maju br.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza