To przeszło dwa raz więcej niż pośredniak daje zwykle, a na dodatek można jeszcze dostać finansowe wsparcie przez pierwsze pół roku działalności.
- Na wnioski czekamy w Urzędzie Pracy w Szczecinku od 4 do 15 października - mówi Wiesław Kosmala, dyrektor pośredniaka. Należy je składać w sekretariacie PUP przy ulicy Koszalińskiej, bliższych informacji można zasięgnąć osobiście w pokoju nr 35 lub telefonicznie 94 37 288 80.
Program adresowany jest do osób, które straciły pracę w ciągu pół roku przed przystąpieniem do projektu z przyczyn dotyczących zakładu pracy. Mogą z tego skorzystać także osoby, które jeszcze pracują, ale są już na wypowiedzeniu lub pracodawca powiadomił ich o takiej możliwości z takich samych powodów jak w pierwszym wypadku.
Głównym magnesem jest kwota dotacji - to aż 40 tys. zł (pośredniak zwykle daje na założenie własnej firmy 18,5 tys. zł). Pieniądze można wydać na zakup urządzeń, maszyn, oprogramowania itp..
Dodatkowo przez pół roku co miesiąc bezrobotny zakładający firmę dostanie wsparcie w postaci 1,3 tys. zł na czynsz, opłaty mediów, ZUS, reklamę. Przed założeniem własnego biznesu bezrobotny przejdzie jeszcze szkolenie "ABC przedsiębiorczości" i z tzw. małej księgowości.
Pieniędzy z unijnego wsparcia powinno wystarczyć dla 14 bezrobotnych. Wnioski i biznesplany oceni specjalna komisja powołana przez starostę - dodajmy, że "zwykłe" wnioski rozpatruje tylko komisja złożona z urzędników pośredniaka, a od jej decyzji nie ma odwołania.
- Liczymy na bardzo ciekawe pomysły na własny biznes, bo tylko takie będą miały szansę przy dużej konkurencji, na jaką liczymy - mówi szef pośredniaka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?